REKLAMA

Ananas za 400 dolarów? Dlaczego nie. Owoce premium zyskują na popularności

2024-05-26 08:00
publikacja
2024-05-26 08:00

Ananas Rubyglow z charakterystyczną czerwoną skórką, którego cena osiągnęła ok. 400 dolarów (ponad 1500 zł), pojawił się w tym sezonie na amerykańskim rynku owoców premium. Mimo inflacji i wzrostu cen artykułów spożywczych owoce osiągające astronomiczne ceny znajdują swoich klientów – donosi CNN.

Ananas za 400 dolarów? Dlaczego nie. Owoce premium zyskują na popularności
Ananas za 400 dolarów? Dlaczego nie. Owoce premium zyskują na popularności
/ freshdelmonte.com

CNN informuje, że prace nad wyhodowaniem ananasa o czerwonym zabarwieniu trwały ok. 15 lat. Pierwsze zbiory odbyły się w 2024 r. w Chinach. Ze względu na zainteresowanie tym gatunkiem owoców w USA planuje się przenieść ich uprawę do Kostaryki. Hurtownia sprzedająca Rubyglow pisze na swojej stronie, że jest to "rzadki klejnot".

Według danych Departamentu Rolnictwa w ciągu ostatnich 10 lat odnotowano znaczny wzrost konsumpcji owoców klasy premium, m.in. truskawek, mango i awokado. Jednocześnie spożycie tańszych i bardziej popularnych owoców, jak jabłka czy banany, nie zmieniło się.

Japonia jest liderem w produkcji luksusowych produktów spożywczych, w tym jednych z najdroższych truskawek na świecie. Pudełko zawierające 18 sztuk truskawek trzech gatunków – czerwonych Kotoka, jasnoróżowych Awayukis i mlecznobiałych Pearl White - osiągnęło na japońskim rynku cenę 780 dolarów (3 tys. zł) – podał Bloomberg. Cena wiąże się z trudną hodowlą tego owocu, który jest bardzo wrażliwy na słońce, szkodniki i uszkodzenia podczas transportu. Owoce sprzedawane są w pudełkach, gdzie każda truskawka jest oddzielnie zapakowana w papier i styropian.

Rekordowe ceny osiągają także melony uprawiane przez japońskich rolników – dwie sztuki gatunku Yubari King zostały zlicytowane w 2019 r. na aukcji za kwotę 45 tys. dolarów (ponad 176 tys. zł). Melony te rosną na niewielkich plantacjach, gdzie odpowiednio pielęgnowana roślina rodzi w ciągu sezonu jeden, a nie - jak zwykle - osiem i więcej owoców.

Dziennikarze CNN stwierdzają, że owoce najwyższej jakości trafiają przede wszystkim do ekskluzywnych restauracji, w tym tych wyróżnionych gwiazdkami Michelin. Jednak z czasem mogą one trafić do powszechnej konsumpcji – tak było m.in. z jabłkami gatunku Honeycrips, winogronami Cotton Candy oraz Sumo Citrus, czyli tzw. brzydkimi pomarańczami, które są krzyżówką pomarańczy pępkowych, pomelo i mandarynek.

mzb/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
pies-budowniczy
Dzięki bogatym snobom i ekstrawagancji mamy postęp techniczny.
and00
Z jednej strony, jak ktoś ma kasę to wydaje jak chce
Z drugiej to przegięcie
Rozwarstwienie społeczne większe niż w średniowieczu
Ktoś wydaje przeciętny tygodniowy dochód prostego pracownika (w bogatym kraju!) na jakiś tak naprawdę niepotrzebny i łatwy do zastąpienia czymś bardzo podobnym i 50x tańszym owoc...
karbinadel
Tak oto zasypuje się dziurę inflacyjną. Kasa wydana, owoc zjedzony, i na rynek nie wróci - w przeciwieństwie do papierów wartościowych, kruszców czy dzieł sztuki
and00
Jak to nie wróci?
Przecież te 400 USD poszło "do ludzi"
tomitomi
snobizm to jest kasa ! ekstrawagancja ma swoją cenę !

Powiązane: Żywność

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki