Na greckiej wyspie Rodos, gdzie szaleją pożary, przebywają Polacy z pięciu biur podróży; turyści z biur Grecos, Itaka i Rainbow zostali ewakuowani, lub są w trakcie ewakuacji. Rainbow ewakuowało około 200 klientów, ale nie ma kontaktu z ośmioma osobami - poinformowała w niedzielę PAP ambasada RP w Atenach.


W położonej na wyspie miejscowości Lindos przebywa grupa około 10 osób, które zostały ewakuowane przez biuro podróży Coral i pozostawione bez noclegu.
Biuro turystyczne TUI odwołuje zaplanowane na 24 lipca wyjazdy na Rodos
Anulujemy imprezy turystyczne na Rodos z zaplanowanym wylotem w dniu 24 lipca - poinformowało na Fb biuro turystyczne TUI dodając, że będzie się kontaktowało z klientami, którzy mają na dzień zaplanowany wylot.
"Aktualna sytuacja na Rodos jest bardzo dynamiczna, bezpieczeństwo naszych klientów jest priorytetem. W związku z tym informujemy, że anulujemy imprezy turystyczne na Rodos z zaplanowanym wylotem w dniu 24 lipca" - przekazało biuro.
Zaznaczyło, że będzie się kontaktowało z klientami, którzy mieli rozpocząć wyjazd z TUI w dniu 24 lipca.
"Jednocześnie pragniemy poinformować, że zbieramy informację o miejscu pobytu naszych klientów, obecnie przebywających na Rodos i będziemy się z nimi kontaktować. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana" - napisało biuro TUI.
Przed pożarem na Rodos, z którym straż pożarna na wyspie walczy szósty dzień, uciekać musiało ponad 30 tys. osób - przekazał w niedzielę lokalny deputowany Panagiotis Dimelis.
Jak w niedzielę poinformował PAP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, trwa ewakuacja polskich turystów z zagrożonej pożarami części Rodos; ich szacowana liczba to ok. 1200 osób.
Przeczytaj także
"Na miejscu występuje duży chaos komunikacyjny oraz problemy z połączeniami telefonicznymi i internetem" - głosi komunikat ambasady, która podkreśla jednak, że "placówka w Atenach monitoruje sytuację".
Ambasada poinformowała też, że Polacy przebywający na Rodos mogą dzwonić pod numer +30 693 655 4629 w celu uzyskania pomocy konsularnej.
Pożar na greckiej wyspie Rodos rozprzestrzenił się w niedzielę rano w stronę tzw. strefy turystycznej, gdy zmienił się o 180 stopni kierunek wiatru.
W Atenach rząd powołał przy resorcie spraw zagranicznych specjalny sztab kryzysowy, który będzie kierował akcją ewakuacji zagranicznych turystów.
Według greckiego, anglojęzycznego portalu informacyjnego eKathimerini ewakuacja około 2 tys. osób przebiegła jak dotąd "bez incydentów" i dotyczyła niespełna 10 proc. lokali turystycznych na wyspie.
W operacji uczestniczy około 30 prywatnych łodzi i jednostki straży przybrzeżnej; w stronę wyspy zmierza okręt greckiej marynarki wojennej.
Biuro Grecos proponuje wybierającym się na Rodos. m.in. bezkosztowe anulowanie rezerwacji
Biuro podróży Grecos Holiday zaproponowało osobom, które swoje wakacje mają rozpocząć w najbliższy poniedziałek na Rodos, możliwość bezkosztowego anulowania rezerwacji, zmianę na inną dostępną ofertę lub późniejszy termin - podało biuro w mediach społecznościowych.
W informacji zamieszczonej na Facebooku dodano, że w tej sprawie z podróżnymi skontaktują się pracownicy.
"Wszystkie osoby, które swoje wakacje mają rozpocząć w najbliższy poniedziałek (24.07.2023), będą miały możliwość bezkosztowego anulowania rezerwacji, zmianę na inną dostępną ofertę lub późniejszy termin. W tej sprawie skontaktują się pracownicy Biura Obsługi Klienta, by ustalić szczegóły indywidualnie" - poinformowało biuro Grecos Holiday.
Przed pożarem na Rodos, z którym straż pożarna na wyspie walczy szósty dzień, uciekać musiało ponad 30 tys. osób - przekazał w niedzielę lokalny deputowany Panagiotis Dimelis.
Jak w niedzielę poinformował PAP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, trwa ewakuacja polskich turystów z zagrożonej pożarami części Rodos; ich szacowana liczba to ok. 1200 osób.
Pożar na Rodos rozprzestrzenił się w niedzielę rano w stronę tzw. strefy turystycznej, gdy zmienił się o 180 stopni kierunek wiatru. Spedytor statków pasażerskich Blue Star zaoferował części ewakuowanych osób miejsca na swych promach.
Dimelis powiedział w greckiej telewizji Skai TV, że ludzie, którzy na Rodos musieli uciekać przed pożarem, a nie zostali ewakuowani z wyspy, zostali umieszczeni w szkołach, klubach sportowych i centrach konferencyjnych.
Niemiecki koncern turystyczny TUI odwołał do 25 lipca wszystkie loty na wyspę, a brytyjskie tanie linie lotnicze Jet2 odwołały niedzielne loty na Rodos.
Pożar, który dotarł do położonych na wschodnim wybrzeżu miejscowości Kiotari, Jenadi i ośrodka wczasowego Lardos, ogarnął wiele hoteli.
Rząd w Atenach powołał, przy resorcie spraw zagranicznych, specjalny sztab kryzysowy, który kieruje akcją ewakuacji zagranicznych turystów.(PAP)
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ pat/