Akcje: Obrona horyzontu
O dziwo była to dla naszego rynku wzrostowa sesja. Po otwarciu niższym o 0.25% WIG20 sięgnął minimum 1096.3 pkt. po czym ruszył w górę do maksimum 1115.7 pkt. Od godz. 13-tej trwała już tylko stabilizacja, zakończona 0.8% ponad wczorajszym zamknięciem. Indeks nie może wyjść ponad poziom spadającej średniej, ale broni wsparcia 1100 pkt. Sytuacja w dalszym ciągu patowa. w20intra w20day
Środowe spadki za Oceanem nie spowodowały dziś paniki w Europie. Z początkowych minusów indeksy odrobiły straty i w połowie sesji zyskiwały już nawet po ok. 1%. Osłabienie nastąpiło po danych z godz. 14:30. To ostatnio zdarza się bardzo często. Taka sytuacja powoduje utrzymywanie się rynków europejskich we względnej stabilizacji przy równoczesnych spadkach w USA.
Rynek amerykański otworzył się przy wczorajszym zamknięciu, ale podaż dość szybko uzyskała przewagę. Indeksy spadły do nowych dołków trendu. Czynnikiem mającym negatywny wpływ są nadal obawy przed wojną, atakami terrorytycznymi, czy wreszcie podzieleniem NATO. Dopóki tu nie nastąpi jakiś przełom rynek będzie się osuwać. Trend mogłaby zakończyć gwałtowna przecena na dużym obrocie.
