

Ponad 1000 ton towarów spożywczych objętych sankcjami przejęły od sierpnia rosyjskie służby ochrony konsumentów. Moskwa w odpowiedzi na ograniczenia wprowadzone przez Zachód, zakazała wówczas importu między innymi polskich jabłek.
Jak podaje agencja Itar-TASS, wśród zatrzymanych, nielegalnych produktów znalazło się między innymi 50 ton lodów i napojów bezalkoholowych. Jest też 500 ton amerykańskich kurczaków i ponad 300 ton mięsa z Europy. Rosyjska agencja ochrony konsumentów skonfiskowała przemytnikom także 100 ton owoców z Polski. Rosyjskie media nie podają, co się stało z przejętą żywnością.
Od sierpnia rosyjski import mięsa, owoców morza i warzyw spadł o 1/4 wartości. Mimo prób zastąpienia zachodnich dostawców nowymi - między innymi z Azji i Ameryki Południowej, w niektórych kategoriach produktów, spadki są jeszcze większe. Import sera spadł o blisko 90 procent, mrożonych ryb - o 70 procent.
IAR/ITAR-TASS/łp/dj