REKLAMA

45+ często lepszy od młodego rekina

2011-07-29 13:58
publikacja
2011-07-29 13:58
Zdyscyplinowany, zaangażowany, otwarty na uwagi szefa, chętnie dzieli się spostrzeżeniami –  opis pracownika w wieku 45+ brzmi jak opis pracownika idealnego. Eksperci Work Express: sami byliśmy zaskoczeni tym, jak duży wpływ na zespół ma pojawienie się w nim takich osób.

Aleksandra Nyga jest już po trzymiesięcznym stażu w dziale marketingu. – To było dla mnie życiowe objawienie. Wszystko było nowością, ani przez chwilę się nie nudziłam - mówi. Stres opadł dopiero po pierwszych telefonicznych badaniach, które przeprowadziła od początku do końca. - Zaskoczyła mnie duża otwartość moich rozmówców. Rekordem była rozmowa z pracownikiem, który na wstępie powiedział mi, że nie ma czasu, po czym rozmawiał ze mną przez 40 minut – wspomina pani Aleksandra.



Agencja pracy tymczasowej Work Express to jej pierwsza firma od wielu lat. W latach 1981-87 pracowała jako sprzedawca, a potem kierownik w chorzowskim Pewexie, później przez wiele lat nie miała stałej pracy. Pomagała mężowi w prowadzeniu firmy, która zajmowała się  m.in. organizowaniem przyjęć okolicznościowych. W 2007 r z powodów rodzinnych musieli zrezygnować z biznesu. Wtedy zaczęła myśleć o powrocie do samodzielnej pracy.
- Z początku brakowało mi pewności siebie. Myślałam, że w moim wieku, po średniej szkole handlowej ciężko będzie mi znaleźć jakieś poważne zajęcie, a praca w sklepie za kasą mi się nie uśmiechała – wspomina pani Aleksandra. Zaczęła chodzić na szkolenia: z obsługi biura, z języka angielskiego (od podstaw).
- Po pół roku zaczęłam wierzyć, że mogę jeszcze coś w swoim życiu zmienić – mówi.

Solidniejsi od studentów


Podobne doświadczenia ma Elżbieta Wojciechowska. Pierwsze dni w firmie po ponad dwóch latach bez pracy były sporym stresem. Teraz jest nie tylko lubiana przez współpracowników, ale też czuje właściwą osoba na właściwym miejscu.

- Wcześniej priorytetem w moim życiu były zawsze dzieci (trzy córki i syn). Prowadziłam też księgowość w firmie budowlanej męża, ale przede wszystkim zajmowałam się domem. Jednak dzieci rozjechały się „po świecie” i w 1997 roku zaczęłam myśleć o znalezieniu sobie pracy. W końcu się udało – opowiada pani Elżbieta.

Okazuje się, że pojawienie się w firmie pracownika w wieku 45+ może być wydarzeniem zmieniającym zarówno życie starszych osób, które wracają na rynek pracy, jak i  atmosferę w firmie pracodawcy.

- Szczególnie w młodych firmach, takich, w których osiemdziesiąt procent zespołu to ludzie przed trzydziestką, obecność osób z życiowym doświadczeniem, okazuje się bezcennym wsparciem. Większa empatia, cierpliwość i skrupulatność powoduje, że są dobrym wzorem dla młodszych pracowników – mówi  Magdalena Godyń, Prezes Zarządu Śląskiego Regionu Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.

Co ciekawe, pojawianie się w zespole pracowników w wieku 45+, wymaga nowych umiejętności także od managerów. Zarządzania pracownikami, którzy są w wieku ich rodziców jest przecież inne niż ludźmi młodszymi. Trzeba wiedzieć jak właściwie się z nimi komunikować, jak delegować zadania w zespole zróżnicowanym wiekowo, w jakich okolicznościach „autorytet wieku” pomaga, a w jakich może przeszkadzać, wreszcie, jak ważny w organizacji opartej na wiedzy jest intermentoring.

Agnieszka Kolanowska, pełnomocnik zarządu WE, szkoleniowiec w projekcie „Pracownik Call Center - specjalista nowej ery gospodarczej” obejmującym 280 niepracujących mieszkańców województwa śląskiego, w tym kilkudziesięciu osób powyżej 45 roku życia wspomina, że już w pierwszych dniach szkoleń była pozytywnie zaskoczona. Szybko okazało się, że stereotypy na temat pracowników 45+: iż wolniej pracują, czy są nieefektywni – okazały się nieprawdziwe.

Raport specjalny Bankier.pl

RZUĆ ETAT, ZAŁÓŻ FIRMĘ
Kiedy praca na etacie przestaje się opłacać? W jakim momencie warto otworzyć firmę? Gdzie należy szukać wsparcia? Co dalej z „jednym okienkiem”? O tym wszystkim dowiesz się z raportu.

 
Stuprocentowa frekwencja, niesamowite zdyscyplinowanie i zaangażowanie. W tym samym czasie szkoliłam grupę studentów i muszę powiedzieć, że byli o wiele mniej otwarci, nie mówiąc o podejściu do samych szkoleń – mówi Agnieszka Kolanowska.
 

„Młode rekiny” wychodzą z mody


Skąd zatem mogą brać się uprzedzenia pracodawców do starszych bezrobotnych osób?

- Prawdopodobnie pokutuje zaściankowa już dziś mentalność pracodawców nastawionych na zatrudnianie „młodych rekinów”, którzy szybko zdobywają rynek – mówi Artur Ragan z Work Express. – Kryzys nauczył nas, że taka „rabunkowa gospodarka kadrowa” to już przeszłość, a zmiany demograficzne po prostu wymuszają zmianę takiego myślenia – mówi Artur Ragan.

Dodaje, że XXI wiek stwarza tez coraz lepsze warunki do pracy osób starszych - coraz więcej zawodów nie wymaga przecież używania siły fizycznej.

- A oni mają doświadczenie, praktyczną wiedzę i są stabilni emocjonalnie. Obecność takich osób w zespole z pewnością przyśpiesza jego „dojrzewanie” – mówi Artur Ragan.

Zdaniem Magdaleny Godyń zarządzanie wiekiem to na współczesnym rynku pracy już konieczność. Zwłaszcza w starzejącej się Europie.

- Wraz z rosnącym deficytem wykwalifikowanej siły roboczej, dojrzali ludzie z doświadczeniem będą coraz cenniejsi
– mówi Magdalena Godyń.

Dokonujące się w Europie zmiany demograficzne zaczęto sobie uświadamiać w latach 90. Z najnowszych badań rządowego Komitet Nauk Demograficznych PAN i Rady Ludnościowej wynika, że do 2030 w Polsce będzie następował spadek dzietności, co spowoduje, że średni czas trwanie życia wydłuży o ok. 6 lat z 74 do 80. Oznacza to, że także na rynku pracy będzie coraz więcej ludzi w tym wieku.


/Work Express

Źródło:Informacja prasowa
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki