Do 2022 r. dwukrotnie wzrośnie produkcja przekładni i silników do aut hybrydowych w polskich fabrykach Toyoty w Wałbrzychu i Jelczu-Laskowicach. Silniki produkowane w Polsce będą montowane m.in. w najnowszych modelach yaris czwartej generacji – donosi „Gazeta Wyborcza”.
Toyota zwiększy w polskich fabrykach produkcję przekładni i silników do aut hybrydowych. Tym samym wartość inwestycji japońskiej Toyoty w polskie fabryki wzrośnie o 600 mln zł i wyniesie 2 mld zł.
Silniki yarisa z polskich fabryk
Jak poinformowała firma, rozwój zakładu w Wałbrzychu, który wiąże się m.in. z budową drugiej linii produkcyjnej, rozbudową hali montażowej i odlewni, sprawi, że od 2022 r. będzie w nim produkowanych nawet 350 tys. elektrycznych przekładni do silników hybrydowych o pojemności 1,5 l., które montowane będą m.in. w nowym modelu yaris czwartej generacji. Od roku w Wałbrzychu produkowane są już przekładnie do hybryd z silnikami 1,8 l.
Od kwietnia przyszłego roku silniki o pojemności 1,5 l przeznaczone do aut hybrydowych będą produkowane w drugiej polskiej fabryce Toyoty – w Jelcz-Laskowicach na Dolnym Śląsku, co oznacza, że w Polsce Toyota będzie produkowała niemal gotowe jednostki napędowe o tej pojemności. Do tej pory w zakładzie pod Wrocławiem montowane były dwulitrowe silniki hybrydowe.
– Toyota sukcesywnie rozbudowuje swoją działalność w oparciu o napędy hybrydowe, a polska fabryka stanowi ważne ogniwo na drodze do upowszechniania niskoemisyjnej technologii hybrydowej w Europie – mówi cytowany przez „Gazetę Wyborczą” Eiji Takeichi, prezes Toyota Motor Manufacturing Poland.
Polska zyskała na brexicie
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, według pierwotnych planów, nowe linie produkcyjne silników do hybryd i „elektryków” produkowanych przez Toyotę miały powstać w Wielkiej Brytanii, jednak w związku z przeciągającym się brexitem, japoński koncern przeniósł inwestycję do Polski.
Dostawcy zacierają ręce
Podwojenie produkcji przez Toyotę to także szansa dla dostawców podzespołów. Z budowanej fabryki w Skarbimierzu w woj. opolskim będą pochodziły m.in. rdzenie elektrycznych silników, które produkować będzie japońska firma Mitsui High-tec. Pracę przy produkcji znajdzie ok. 200 osób.


























































