REKLAMA
OKAZJA

Wystarczyły dwa telefony. Seniorka straciła "tylko" 50 tys. zł

2025-07-18 09:10
publikacja
2025-07-18 09:10

Katowicka policja udaremniła oszustwo na 74-letniej seniorce, zapobiegając utracie kolejnych oszczędności. Kobieta padła ofiarą metody "na policjanta" i zdążyła przekazać oszustom 50 tys. zł i kosztowności.

Wystarczyły dwa telefony. Seniorka straciła "tylko" 50 tys. zł
Wystarczyły dwa telefony. Seniorka straciła "tylko" 50 tys. zł
fot. Grand Warszawski / / Shutterstock

Z relacji służb wynika, że poszkodowana 74-latka odebrała telefon od kobiety, która podawała się za pracownika urzędu. Poinformowała ofiarę o nieodebranym liście poleconym i pytała o posiadane oszczędności. Niedługo po tym zadzwonił mężczyzna, który zidentyfikował się jako policjant i ostrzegł, że wcześniejsza rozmowa z "urzędem" była próbą oszustwa. Polecił seniorce przygotować kosztowności i wypłacić pieniądze, aby "zabezpieczyć je przed przestępcami".

Stracone 50 tys. zł

Poszkodowana kobieta przekazała biżuterię i cenne monety nieznajomemu mężczyźnie. Następnie udała się do banku, aby wypłacić 50 tys. zł, które w gotówce również oddała oszustom. Potem seniorka skierowała się do innego banku celem wypłaty kolejnych 65 tys. zł, ale tam zjawili się policjanci z katowickiego komisariatu, którzy otrzymali już informację o próbie oszustwa, i zapobiegli pobraniu gotówki. Po rozmowie z funkcjonariuszami kobieta zorientowała się, że została oszukana, a sprawą zajął się wydział kryminalny.

Policja nie prowadzi takich działań

Komenda Miejska Policji w Katowicach przypomina, że policjanci nigdy nie przekazują telefonicznie informacji o prowadzonych postępowaniach, nie proszą o wypłatę pieniędzy ani o udział w "tajnych akcjach".

W razie podejrzanego telefonu należy się rozłączyć i skontaktować z bliskimi lub policją. Seniorom warto przypominać o metodach działania oszustów, ostrzegając przed pochopnymi działaniami.

oprac. AD

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (7)

dodaj komentarz
klimaciarz
Można by było problem zdecydowanie ograniczyć, lub prawie wyeliminować, nadając jednolite (specjalne) początki numerów telefonów, które były by zarezerwowane jedynie dla instytucji państwowych (oczywiście w porozumieniu z operatorami sieci). To samo z instytucjami finansowymi. Do tego zwykła kampania informacyjna i dało by to pozytywny Można by było problem zdecydowanie ograniczyć, lub prawie wyeliminować, nadając jednolite (specjalne) początki numerów telefonów, które były by zarezerwowane jedynie dla instytucji państwowych (oczywiście w porozumieniu z operatorami sieci). To samo z instytucjami finansowymi. Do tego zwykła kampania informacyjna i dało by to pozytywny efekt.

Pytanie brzmi, czy komukolwiek z decyzyjnych, w tym kraju, zależy by się walczyć z tym problemem...
maxykaz
Nastepnie zagłosowała w wyborach tak jak jej powiedział wielebny - oczywiscie bo takich da sie skołować
zenonn
"Następnie udała się do banku, aby wypłacić 50 tys. zł, które w gotówce również oddała oszustom. Potem seniorka skierowała się do innego banku celem wypłaty kolejnych 65 tys. zł, "

Bajki. Bogata, 74 letnia kobieta, nie jest tak głupia.
Nie ma szans na wypłatę gotówką takich kwot znienacka w katowickich bankach.
bober87
Mnie też interesuje to, skąd policjanci zjawili się w drugim banku, gdy pobrała pieniądze w pierwszym? Skąd wiedzieli, że będzie znowu wypłacać i gdzie? I jak się dowiedzieli, że wypłacała w pierwszym?
derper
115k PLN i parę błyskotek to "bogactwo"? xD Może dla 16-latka...

Dokładnie do 50k można wypłacić od ręki w kasie oddziału ING BŚ albo PKO BP. W innych bankach trzeba awizować wypłatę większych sum, ale zależnie od oddziału zgoda może być natychmiastowa (bo mają kasę na stanie).

Poza tym jak się czyta skrót
115k PLN i parę błyskotek to "bogactwo"? xD Może dla 16-latka...

Dokładnie do 50k można wypłacić od ręki w kasie oddziału ING BŚ albo PKO BP. W innych bankach trzeba awizować wypłatę większych sum, ale zależnie od oddziału zgoda może być natychmiastowa (bo mają kasę na stanie).

Poza tym jak się czyta skrót telegraficzny historii bez najmniejszych szczegółów i wnioskuje "głupotę" poszkodowanej, to chyba trzeba nie mieć mózgu :-)

Powiązane: Finanse seniorów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki