We wtorek na GPW najmocniej rosną akcje Gobarto, największej na polskiej giełdzie spółki z branży mięsnej. Wysokie ceny wieprzowiny sprawiły, że zysk firmy w 2023 r. wzrósł o ponad 100 proc. Z kolei przez ostatnie 12 miesięcy jeszcze więcej zyskała cena jej akcji, za które właściciel jeszcze rok temu w wezwaniu oferował cenę o ponad 55 proc. niższą od obecnej. Tymczasem jego samego może przejąć arabski fundusz.
Kurs Gobarto zyskiwał we wtorek na GPW 14 proc. i był notowany nawet po 39,50 zł za akcję. Tylko w tym roku papiery największej giełdowej spółki z branży mięsnej zyskały blisko 56 proc., a przez ostanie 12 miesięcy stopa zwrotu sięga już 230 proc.. W samym 2023 r. kurs Gobarto na GPW zyskał 237 proc.
We wtorek inwestorzy reagują na opublikowany w czwartek raport finansowy spółki za 2023 r. Firma zwiększyła przychody rdr o 29,5 proc. do 3,4 mld zł, zysk operacyjny wyniósł 129,7 mln zł i oznaczał wzrost o 86 proc. rdr, wynik EBITDA wzrósł o 52,6 proc. do 182,2 mln zł, a zysk netto wyniósł 96,7 mln zł i był o 115,6 proc większy niż w 2022 r.
Wysokie ceny żywca
„Główną przyczyną wysokich wyników był wzrost cen żywca wieprzowego. Ceny żywca wieprzowego na giełdzie niemieckiej osiągnęły jedne z najwyższych notowań od 2013 roku i osiągnęły poziom 2,50 EUR/kg utrzymujący się przez okres 5 tygodni 2023 roku. Wcześniej przez długi okres na rynku utrzymywała się również wysoka cena w przedziale 2,00 – 2,43 EUR/kg. Wzrost z poziomu 2,00 EUR/kg w styczniu 2023 roku do 2,50 EUR/kg w czerwcu 2023 wyniósł 25% i był spowodowany sukcesywnym zmniejszaniem pogłowia trzody chlewnej w Polsce oraz w Niemczech, jak i w całej Unii Europejskiej” – informuje w raporcie Gobarto.
„Utrzymanie się niskiego poziomu pogłowia trzody chlewnej w Polsce uzasadnione jest wyraźnym spadkiem liczby gospodarstw ze względu na niekorzystną cenę żywca wieprzowego w 2021 roku oraz wzrost cen paszy i energii elektrycznej w 2022 roku, co skutkowało wzrostem cen trzody chlewnej w 2022 roku. W tak trudnym otoczeniu gospodarczym Grupa sukcesywnie zwiększała pogłowie świń, co przełożyło się na zyski w 2023 roku” – dodaje Gobarto.
Kolejne wezwania na akcje Gobarto
Wtorkowe wzrosty dają spółce już ponad 1 miliard zł kapitalizacji. Większość akcji (90,46 proc.) Gobarto posiada Cedrob, czyli potentat na krajowym rynku drobiarskim i mięsnym, który od lat skupuje akcje w kolejnych wezwaniach. W maju ubiegłego roku podczas ostatniego proponował 17,60 zł za akcję.
Już w 2016 r. Cedrob chciał skupić 34 proc. akcji po 6,15 zł za sztukę (WK wyniosła w tamtym roku 14,62 zł), potem proponował 7,25 zł, ale na kilka lat porzucił plany ściągnięcia spółki z giełdy. W 2022 r. powrócił do nich, znów oferując 7,25 zł, później 8 zł (przy WK 16,38 zł), a na koniec marca 2023 r. już 12 zł za akcję, ale za pozostałe już tylko 11,16 proc. walorów. W ostatniej ofercie w maju ub. r. cena skoczyła do wspominanych 17,60 zł, a po rozliczeniu oferty w tzw. free float zostało mniej niż 10 proc. akcji.
Arabski fundusz zainteresowany Cedrobem
Inwestorzy poza świetnymi wynikami samego Gobarto zapewne obserwują co się dziej wokół samego Cedrobu. Największym polskim producentem drobiu jest zainteresowany ADQ, fundusz inwestycyjny Abu Zabi – podał przed weekendem Bloomberg. W lutym br. Bloomberg informował, że Cedrob „rozważa opcje, w tym potencjalną sprzedaż”. Spółka miała wyceniać się na ok. 8 mld zł.
Według agencji akwizycja przez ADQ zwiększyłaby bezpieczeństwo żywnościowe regionu Zatoki Perskiej. Wstępnych ofert można oczekiwać w kwietniu. Ewentualna transakcja być może mogłaby przyspieszyć proces ściągania Gobarto z GPW. Już wcześniej Cedrob informował, że w przypadku osiągnięcia progu 95 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu zamierza przeprowadzić procedurę przymusowego wykupu akcji od akcjonariuszy mniejszościowych.
Chęć ściągnięcia spółki z GPW jest motywowana przez Cedrob głębszą integracją Gobarto z podmiotami należącymi do grupy kapitałowej. Nie bez znaczenia mają być też koszty posiadania statusu spółki publicznej.
