Choć coraz trudniej je spotkać na ulicach polskich miast, wielu ma sentyment do czarnych tablic rejestracyjnych. Wkrótce znikną jednak na dobre, bo 1 stycznia 2024 roku zmienią się przepisy.
W myśl nowych przepisów, przy zakupie pojazdu zostanie narzucony obowiązek jego przerejestrowania. Do tej pory nowy właściciel pojazdu miał jedynie przymus zgłoszenia zakupu. Z tej możliwości skorzystało wielu kierowców, którzy chcieli zachować czarne tablice – szacuje się, że na czarnych „blachach” jeździ 860 tys. pojazdów – informuje portalsamorzadowy.pl.
Od 31 stycznia 2022 r. przy zakupie samochodu zarejestrowanego na terytorium Polski nie ma obowiązku zmiany tablic rejestracyjnych, ale tyczy się to tylko tablic wyprodukowanych według nowego wzoru.
„Dla kierowców jeżdżących wciąż na czarnych „blachach” oznacza to tylko dwie opcje: przerejestrować pojazd i zmienić tablice lub zacząć płacić kary. Kary te mogą wynosić od 500 zł do 1000 zł” – podaje portal.
Za koniecznością wymiany czarnych tablic rejestracyjnych na nowy wzór stoją także kwestie środowiskowe. Obecnie, jeśli gmina na swoim terenie wprowadziła Strefę Czystego Transportu, trzeba uzyskać zgodę na wjazd do takiej strefy i otrzymać nalepkę na przednią szybę. W przypadku pozwoleń do kilku gmin jednocześnie, nalepki na szybie mogłyby doprowadzić do ograniczenia widoczności.
Zgodnie z nowymi przepisami, gminy będą mogły kontrolować pojazdy wjeżdżające do SCT przy wykorzystaniu systemu automatycznego czytania tablic w oparciu o dane pobrane z CEPiK.
Przypomnijmy, że 1 lipca 2023 roku w życie weszło wiele istotnych zmian dla kierowców. Więcej można o nich przeczytać w artykule „Zmiany dla kierowców od lipca. Przepisy, punkty karne i opłaty„.