Cena akcji, za jaką kupowała je Zatra, była prawie siedmiokrotnie niższa niż obowiązująca na giełdzie. W dniu, kiedy zarejestrowano podwyższenie kapitału kurs papierów spółki wyniósł 7,05 zł, natomiast Michał Dębski kupował je po 1,05 zł. W tym samym okresie Optimus kupił 45% udziałów w Zatrze, płacąc za nie 3,9 mln zł.
„Działanie zarządu Optimusa było ewidentnie przestępstwem, i to przygotowanym od dłuższego czasu” – mówi Zbigniew Jakubas dotychczasowy największy akcjonariusz Optimusa. W wyniku tego działania jego udział spadły z 21,7% do 14,17%. Jakubas dodaje, że zarząd nie miał prawa podwyższyć kapitału ponieważ do tej decyzji potrzebował zgody akcjonariuszy i rady nadzorczej. Takiej zgody nie było, a upoważnienie rady nadzorczej, które dotarło do sądu zostało sfałszowane. W tej sprawie Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wszczęła postępowanie administracyjne.
Zdaniem zarządu Optimusa wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Innego zdania jest Zbigniew Jakubas. Na protokole z posiedzenia rady nadzorczej w którym miała zostać podjęta wspomniana uchwała, jest jedynie mowa o upoważnieniu zarządu do rozpoczęcia przygotowań do podwyższenia kapitału zakładowego w drodze emisji akcji nowej serii. Nie ma jednak mowy o wyłączeniu prawa poboru, ani emisji prywatnej.
M.J.
Na podstawie: „Parkiet”, Katarzyna Latek, „KPWiG przygląda się zmianom w Optimusie”