Rzeczniczka KE Arianna Podesta potwierdziła, że podczas rozmowy z europejskimi przywódcami prezydent USA Donald Trump zapowiedział udział w gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy. Panowała zgoda, że pierwszym krokiem musi być zawieszenie broni, a przebieg linii frontu - punktem wyjścia w rozmowach - dodała.


W środę doszło do rozmowy telefonicznej europejskich przywódców z Trumpem przed jego spotkaniem w piątek na Alasce z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Komisję Europejską reprezentowała szefowa tej instytucji, Ursula von der Leyen.
Podesta zapowiedziała, że po rozmowie z Putinem Trump złoży relację prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, który też brał udział w rozmowie w środę, a także europejskim przywódcom.
- Jeśli chodzi o gwarancje bezpieczeństwa, mogę powiedzieć, że prezydent USA rzeczywiście powiedział wczoraj, że Stany Zjednoczone wezmą w nich udział - podkreśliła Podesta. - Z zadowoleniem przyjmujemy deklarację prezydenta USA. Siły ukraińskie muszą być w stanie bronić swojego kraju - oznajmiła.
- Ogólnie rzecz biorąc, panowała zgoda, że pierwszym krokiem powinno być zawieszenie broni - dodała. Rzeczniczka KE zaznaczyła, że podczas rozmowy przywódcy byli także zgodni, że obecna linia frontu powinna stanowić punkt wyjścia do negocjacji.
- Wreszcie, kolejnym punktem powszechnego konsensusu była presja na Rosję - relacjonowała Podesta rozmowę przywódców. Jak dodała, trwają prace nad przygotowaniem 19. pakietu sankcji na Rosję, które - według niej - mogą zostać przyjęte już w przyszłym miesiącu.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ szm/