REKLAMA

ZUS będzie walczył z "lewymi" L4

2015-08-05 04:19
publikacja
2015-08-05 04:19
ZUS będzie walczył z "lewymi" L4
ZUS będzie walczył z "lewymi" L4
fot. Wojtek Stein/Reporter / / EastNews

Ma w tym pomóc elektroniczne zwolnienie lekarskie. Ustawa wprowadzająca to rozwiązanie wejdzie w życie pod koniec roku.

(fot. Lech Gawuc / EastNews)

Aktualnie kontrolerzy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwestionują mniej więcej co dziesiąte zwolnienie. Radosław Stępień z zarządu ZUS wyjaśnia, że obieg elektroniczny pomoże ograniczyć skalę nieprawidłowości.

Na wdrożenie nowych rozwiązań firmy będą miały dwa lata - tyle wynosi przewidziany przez polityków okres przejściowy.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Arkadiusz Augustyniak/kry

Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (45)

dodaj komentarz
~Grzegorz
Przed zusem to sie i człowiek może schowa, ale u mnie w firmie wygląda to tak, że jak ktoś ewidentnie przesadza i robi się podejrzanie, to bierzemy detektywa, z którym współpracujemy, Panią Bożenę Skrzypek i ona nam go sprawdza. I smutne fakty są takie, że zbyt wiele osób po takim sprawdzeniu do pracy to już nie wraca
~jola
Popieram biorą za to kasę święte krowy
~rra
ktoś idzie do zwolnienia z firmy i żeby uninac tego załtwia sobie zwolnienie lekarskie, łatwy trop
~bookbis
zus powinien walczyc z tymi co od lat nie płaca skladek a maja emerytury
~fbb1
Lewe lewymi...tylko dlaczego lekarzy orzeczników też nie sprawdza się. W moim przypadku w 2008 roku lekarz orzecznik na podstawie zbadanego ciśnienia ( ! ) orzekł że moja dyskopatia nie przeszkadza w pracy magazyniera. Zapomniałem dodać, że pracowałem na umowie zlecenie i w trakcie komisji byłem już bez pracy. ;-) . Zapomniałem też Lewe lewymi...tylko dlaczego lekarzy orzeczników też nie sprawdza się. W moim przypadku w 2008 roku lekarz orzecznik na podstawie zbadanego ciśnienia ( ! ) orzekł że moja dyskopatia nie przeszkadza w pracy magazyniera. Zapomniałem dodać, że pracowałem na umowie zlecenie i w trakcie komisji byłem już bez pracy. ;-) . Zapomniałem też dodać, że w tym samym czasie lekarz z krakowskiej kliniki wysyłał mnie na operację.
~polak2
lewe to jest takie jak jest podrobiona pieczątka lekarza.lenistwo to też choroba tylko głowy,zwolnienie się należy .pujdzie taki do roboty i zrobi wypadek kto będzie odpowiadał?
~wf
Z lewymi zwolnieniami walczy się już od tzw. komuny. Tak samo walczy się z tzw. alkoholizmem - te od komuny. A jest jak jest. Szkoda czasu i pieniędzy podatników na taką walkę
~Wroz
2016 rok, pracownik po wizycie u lekarza wraca przybity do domu, sprawa bolącego kręgosłupa okazała się poważna, dwa tygodnie zwolnienia i szereg zabiegów a potem nie wiadomo. Po chwili dzwonek do drzwi, Pan kontroler z ekipą, szereg pytań, kwestionowania zdania innego lekarza i wezwanie na dodatkowe badania, pracownik czuje się 2016 rok, pracownik po wizycie u lekarza wraca przybity do domu, sprawa bolącego kręgosłupa okazała się poważna, dwa tygodnie zwolnienia i szereg zabiegów a potem nie wiadomo. Po chwili dzwonek do drzwi, Pan kontroler z ekipą, szereg pytań, kwestionowania zdania innego lekarza i wezwanie na dodatkowe badania, pracownik czuje się dodatkowo jak jakiś oszust.
~BUREK
Dostajesz marną emeryturę? Lepiej nie czytaj tego tekstu, żeby się nie denerwować! W 2014 r. ZUS na nagrody dla swoich pracowników wydał astronomiczną kwotę 210 milionów złotych, co daje ok. 4,5 tys. zł na pracownika! "Super Express" dotarł do zestawienia przygotowanego przez wiceministra pracy i polityki społecznej Marka Dostajesz marną emeryturę? Lepiej nie czytaj tego tekstu, żeby się nie denerwować! W 2014 r. ZUS na nagrody dla swoich pracowników wydał astronomiczną kwotę 210 milionów złotych, co daje ok. 4,5 tys. zł na pracownika! "Super Express" dotarł do zestawienia przygotowanego przez wiceministra pracy i polityki społecznej Marka Buciora (45 l.). Podane są tam wysokości nagród wypłaconych w ubiegłym roku w poszczególnych oddziałach ZUS. Liczby są porażające. Najwięcej bonusów wypłacono w Gdańsku (łącznie ponad 10 mln zł), w I oddziale w Warszawie i w Krakowie. Z kolei w Rzeszowie dyrektorzy i ich zastępcy dostali 144 tys. zł nagród. Jak ZUS uzasadnia te wypłaty? - Nagrody przyznawane są w drodze uznania za wyróżniające wyniki pracy, sumienność, jakość i terminowość pracy, realizację dodatkowych zadań oraz szczególne zaangażowanie w wykonywane zadania - czytamy w dokumencie podpisanym przez wiceministra Marka Buciora.

- Przyznawanie tak wysokich nagród wygląda na wypłatę dodatkowego wynagrodzenia. Dopóki nie będzie jasnych kryteriów i przepisów, z którymi zapoznałaby się opinia publiczna, dzięki nagrodom urzędnicy dostają po prostu ekstrapensję - ocenia prof. Adam Sadowski (52 l.), ekonomista z Centrum im. Adama Smitha.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki