Czwartkowa sesja na Wall Street, ostatnia w tym tygodniu, rozpoczyna się od wzrostów indeksów. Kwadrans po otwarciu S&P500 i Nasdaq Composite rosną po 0,35%. Podobnie jak to było w środę, indeksy ciągną w górę przede wszystkim wyniki spółek, które opublikowały raporty wczoraj po sesji i dziś przed sesją. Akcje Apple drożeją o 3%, Qualcomm o 3,7%, Morgan Stanley o 2,9%, a Travelers o 3%. Póki co humorów inwestorom nie zdołały jeszcze popsuć, opublikowane dziś przed sesją, tygodniowe dane z rynku pracy w USA. W ostatnim tygodniu liczba nowych bezrobotnych wyniosła 403 tys., wobec prognozowanych 392 tys. Jeżeli jednak kolejne publikowane dziś dane z amerykańskiej gospodarki, w tym przede wszystkim indeks Fed z Filadelfii, nie okażą się wsparciem dla strony popytowej, to zwyciężyć może chęć realizacji zysków przed długim weekendem.
Średnioterminowe perspektywy amerykańskiego rynku akcji, podobnie jak i większość giełd światowych, uzależnione są obecnie już nie tyle od trwającego sezonu wyników, co od wyników przyszłotygodniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Rynek wciąż liczy, że władze monetarne będą wspierać gospodarkę, wysyłając gołębie komunikaty. Potwierdzenie tych oczekiwań powinno zapewnić rynkom nowy popytowy impuls.
---
Marcin R. Kiepas
marcin.kiepas@xtb.pl
X-Trade Brokers DM S.A.