Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej domaga się zadośćuczynienia w wysokości ponad 177 milionów euro od oskarżonych o nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami finansowymi, którzy sądzeni są przed trybunałem w Watykanie. O żądaniu poinformowano podczas rozprawy w czwartek. Wśród oskarżonych jest włoski kardynał Angelo Becciu.


75-letni kardynał Becciu jest jednym z 10 oskarżonych w procesie o nadużycia finansowe.
W centrum procesu znajduje się kwestia zakupu jako inwestycji luksusowej kamienicy w Londynie ze środków Sekretariatu Stanu, gdy kardynał Becciu był substytutem, czyli zastępcą sekretarza stanu. Środki na tę transakcję przeznaczono między innymi ze świętopietrza, czyli datków na dobroczynną działalność papieża. Kiedy sprawa ta została ujawniona, Watykan sprzedał kamienicę.
Sekretariat Stanu poniósł na tej transakcji straty w wysokości między 139 a 189 mln euro - taki bilans przedstawił wcześniej przed Trybunałem Watykańskim promotor sprawiedliwości, czyli odpowiednik prokuratora Alessando Diddi. W lipcu zażądał kary siedmiu lat i trzech miesięcy więzienia dla kardynała Becciu.
Żądanie zadośćuczynienia przedstawiła na zakończenie swego czwartkowego wystąpienia przed watykańskim trybunałem pełnomocniczka Sekretariatu Stanu profesor Paola Severino, była włoska minister sprawiedliwości, uzasadniając to „ciężkimi stratami” moralnymi i dla reputacji. Jak dodała, eksperci oszacowali je na 177 mln 818 tys. euro.
Kwota ta, jak wyjaśniła Severino, jest potrzebna na „kampanię przywrócenia dobrego imienia, które zostało zniszczone” na całym świecie. Obliczono, że na temat tej afery ukazało się ponad 50 tysięcy publikacji w 130 krajach. „Grabież w Watykanie”, „Zmarnowane pieniądze dla ubogich” - to niektóre tytuły tych artykułów.
Prof. Severino podkreśliła, że szkody dla wizerunku watykańskiego Sekretariatu Stanu nie podlegają dyskusji. Jak zaznaczyła pełnomocniczka, ta instytucja Kurii Rzymskiej domaga się odszkodowania tylko za straty wizerunkowe, podczas gdy zadośćuczynienia za szkody finansowe zażąda Administracja Dóbr Stolicy Apostolskiej.
Kardynał Becciu powtarza od początku, że jest niewinny.
Wyrok w procesie w Watykanie ma zapaść przed końcem roku.
Z Watykanu Sylwia Wysocka
sw/ ap/