REKLAMA

W grudniu nastąpił spadek ogłoszeń o pracę. Najgorzej było w branży finansowej i informatycznej

2024-01-13 08:00
publikacja
2024-01-13 08:00

W grudniu ub.r. pracodawcy opublikowali na portalach rekrutacyjnych ok. 181 tys. nowych ogłoszeń o pracę, to 27-proc. spadek wobec analogicznego miesiąca 2022 r. - wynika z danych systemu rekrutacyjnego Element dla Grant Thornton. To największy spadek rok do roku od ponad trzech lat.

W grudniu nastąpił spadek ogłoszeń o pracę. Najgorzej było w branży finansowej i informatycznej
W grudniu nastąpił spadek ogłoszeń o pracę. Najgorzej było w branży finansowej i informatycznej
fot. SvetaZi / / Shutterstock

Jak wynika z danych systemu rekrutacyjnego Element dla Grant Thornton, w grudniu 2023 r. pracodawcy na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowali około 180,6 tys. nowych ogłoszeń o pracę.

"To spadek o 27 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca 2022 r. (kiedy pojawiło się 247,5 tys. ofert) i największy spadek rok do roku od ponad trzech lat – ostatni raz większy spadek (-42 proc.) zanotowaliśmy w maju 2020 roku, czyli niemal na początku naszego badania oraz tuż po wybuchu pandemii" - przekazano w czwartkowej informacji prasowej dotyczącej raportu. Jak dodano, ostatni raz taki sam wynik jak obecnie, odnotowano w listopadzie 2020 roku.

"Średnia krocząca z ostatnich trzech miesięcy spadła w grudniu z -19 proc. do -22 proc. To najniższa trzymiesięczna średnia od stycznia 2021 roku" - wskazano.

W ocenie autorów raportu, po okresie stabilizowania się sytuacji na polskim rynku pracy w okresie od wiosny 2022 r. do lata 2023 r., obserwowany jest spadek popytu na pracowników.

Z raportu wynika, że w grudniu we wszystkich badanych zawodach odnotowano spadki liczby ofert pracy w ujęciu rocznym. "Największe widoczne były w branży finansowej i informatycznej – pracodawcy opublikowali tu o 46 proc. i 45 proc. mniej ofert niż rok temu" - przekazano. Jak dodano, spadki widoczne były również wśród pracowników w branży marketingowej (-41 proc.), HR (-40 proc.) oraz wśród prawników (-30 proc.).

Jak tłumaczą autorzy raportu, spadek liczby ofert pracy w grudniu (względem października i listopada) nie powinien szczególnie niepokoić, ponieważ o tej porze roku takie spadki są normą (w okresach jesiennych i zimowych wygasają prace sezonowe w budownictwie, turystyce czy rolnictwie).

"Niepokojące może być jednak to, że w tym roku spadek zaczął kształtować się już od września. Warto zauważyć, że grudniowy pomiar liczby ofert pracy jest bardzo zbliżony do grudnia pandemicznego 2020 roku, kiedy rynek pracy przechodził głęboki kryzys" - wskazano.

autor: Aneta Oksiuta

aop/ huw/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
eugeniuszt
Nie ma się czego dziwić PO i Tusk ZOMO rządzą.
jaffa
poza tym polskie małe firmy i jednoosobowe działalności i tak zostały dobite "polskim bolszewizmem" spod skrzydeł PIS, potem podwyższyli ZUS, ZUSu nie można było odliczyć, czyle podatku już nie małe wzrosły drastycznie i małe firmy się zwijają. Obecny rząd nic nie robi też żeby znieść daniny na rzecz państwa które małe poza tym polskie małe firmy i jednoosobowe działalności i tak zostały dobite "polskim bolszewizmem" spod skrzydeł PIS, potem podwyższyli ZUS, ZUSu nie można było odliczyć, czyle podatku już nie małe wzrosły drastycznie i małe firmy się zwijają. Obecny rząd nic nie robi też żeby znieść daniny na rzecz państwa które małe firmy płacą i też nic nie robic z durnym zmianami które wprowadził ZUS. Efekt łatwy do przewidzenia kolejne firmy będą się zawijać.
Jak Polska i Polacy mają być konkurencyjni przy takim opodatkowaniu??
jaffa
errata - tekst się pokręcił, jeszcze raz.

Poza tym małe firmy i jednoosobowe działalności w Polsce i tak zostały dobite "polskim bolszewizmem" spod skrzydeł PIS np. kolejny raz podwyższyli ZUS, ZUS-u nie można odliczyć od podatku, zmiany z leasingami itd.

Ten proces trwa, w tym roku ZUS znowu wyższy.

Obecny
errata - tekst się pokręcił, jeszcze raz.

Poza tym małe firmy i jednoosobowe działalności w Polsce i tak zostały dobite "polskim bolszewizmem" spod skrzydeł PIS np. kolejny raz podwyższyli ZUS, ZUS-u nie można odliczyć od podatku, zmiany z leasingami itd.

Ten proces trwa, w tym roku ZUS znowu wyższy.

Obecny rząd też nic nie robi, żeby znieść kolejne coraz wyższe daniny na rzecz państwa, które firmy są zmuszone płacić.

NIC nie zrobili ani też nie zapowiedzieli, że będą odkręcali "polski ład".
Efekt łatwy do przewidzenia kolejne firmy będą się zawijać z Polski, zwłaszcza te małe firmy, które nic od tego państwa w zamian nie dostają.
Jak Polska i Polacy mają być konkurencyjni przy takim opodatkowaniu??
peter_griffin
A czy Polska zbudowała sobie gospodarkę wysoko marżową żeby podnosić dynamicznie płace? Staliśmy się potęgą eksportową w branżach nisko marżowych jak produkcja AGD, mebli. Jak koszty pracy u nas wzrosną, to montownie wyniosą się do innego kraju. Dodatkowo upowszechnienie się AI wymiecie stanowiska pracy w korporacjach, co już się A czy Polska zbudowała sobie gospodarkę wysoko marżową żeby podnosić dynamicznie płace? Staliśmy się potęgą eksportową w branżach nisko marżowych jak produkcja AGD, mebli. Jak koszty pracy u nas wzrosną, to montownie wyniosą się do innego kraju. Dodatkowo upowszechnienie się AI wymiecie stanowiska pracy w korporacjach, co już się dzieje. Jeszcze się zdziwią analitycy, którzy uważają, że przez demografię już nigdy nie będziemy mieć wysokiego bezrobocia.
infinityhost
Zbierają CV tylko żeby mieć czym handlować (bazami danych). Żeby dostać ofertę płatnego stażu już nie trzeba aplikować. Płatnego dla firmy nie stażysty.

W normalnej cenie jest miesiąc stażu ale za dopłatą można dłużej xD
tomek323
Efekt Tuska, ale będzie znacznie gorzej...

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki