Główny Urząd Statystyczny z okazji Dnia Edukacji Narodowej przygotował infografikę dającą wgląd w strukturę polskiego szkolnictwa. Odpowiada ona m.in. na pytania których szkół jest najwięcej i gdzie pracuje najliczniejsze grono nauczycieli.
![W gimnazjach na jednego nauczyciela tylko 11 uczniów [Infografika]](https://galeria.bankier.pl/p/1/7/977ec7c86a69e5-945-560-0-59-1500-899.webp)
14 października każdego roku, w rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej, na terenie całej Polski obchodzone jest święto potocznie nazywane Dniem Nauczyciela. Będzie ono obchodzone w 13,5 tysiąca podstawówek, 7,5 tysiąca gimnazjów i blisko 9 tysiącach innych placówek.
Największe grono pedagogów może świętować w szkołach podstawowych, jak bowiem wynika z danych GUS, w tych placówkach jest ich zatrudnionych 190 tysięcy. Na drugim i trzecim miejscu, z wynikiem bliskim 100 tysięcy, uplasowały się odpowiednio gimnazja i szkoły wyższe.
Warto zauważyć, że wielkość kadry nauczycielskiej w obu typach placówek jest podobna, choć szkół wyższych jest niemal 20-krotnie mniej.
W gimnazjach jest jednak zdecydowanie mniej uczniów. Gdyby przeliczyć wskaźnik liczby uczniów przypadających na jednego nauczyciela, to właśnie w gimnazjach byłby on najniższy - wynosiłby 10,8. Przykładowo dla podstawówek wskaźnik ten wynosi 13, a dla szkół wyższych 14,7. Warto dodać, że dane dotyczące liczby nauczycieli dotyczą pełnozatrudnionych i niepełnozatrudnionych w przeliczeniu na pełnozatrudnionych.
GUS w swoim opracowaniu poruszył także kwestię języków obcych. Dane pokazują mocny wzrost w ostatnich trzech latach uczących się obowiązkowo języka angielskiego i gwałtowny spadek niemieckiego. Tracą także rosyjski i francuski, zyskują z kolei inne języki, co obrazuje coraz większy wybór, jaki szkoły dają swoim uczniom w kwestii obowiązkowej nauki języka.
Adam Torchała
