Producent ciągników Ursus nadal rozmawia o kolejnych kontraktach w Afryce, a na 2015 rok planuje podobne do ubiegłorocznych przychody z Etiopii. Sprzedaż w kraju ma wzrosnąć, dzięki spodziewanemu uruchomieniu nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - powiedział PAP prezes Karol Zarajczyk.
"Prowadzimy rozmowy dotyczące kolejnych kontraktów w Afryce. Kluczowa jest tu formuła kontraktu, fakt, że jest to realizowane w ramach umowy rządowej, ponieważ w Afryce robi się interesy z rządami. Co więcej partnerzy z Afryki oczekują finansowania, do tego dochodzi więc ryzyko finansowe takich projektów. Dlatego wsparcie rządu polskiego dla polskiej firmy jest dużą wartością takiego projektu" - powiedział PAP prezes.
Dodał, że na 2015 rok Ursus ma zaplanowaną zbliżoną do ubiegłorocznej sprzedaż w ramach kontraktu etiopskiego. W 2013 roku grupa podpisała z etiopską spółką Metals and Engineering Corporation of AAMI umowę o wartości 90 mln USD na dostawę 3 tys. ciągników, wyposażenie centrów serwisowych oraz dostawę części zamiennych. Ursus rozpoczął dostawy do Afryki w czwartym kwartale 2014 roku.
Grupa spodziewa się ponadto w tym roku wzrostu sprzedaży w kraju, do czego przyczynić ma się start nowego Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Budżet PROW na lata 2014-2020 ma wynieść 13,5 mld euro.
"Myślę, że druga połowa tego roku przyniesie powrót do satysfakcjonujących poziomów sprzedaży na rynku krajowym. Środki pozyskane w ubiegłym roku z kontraktu afrykańskiego przeznaczyliśmy na rozwój produktów, które będziemy w tym roku chcieli uplasować w kraju w związku z oczekiwanym startem nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zainwestowaliśmy po to, aby spełnić wymagania sprzedaży produktów zgodne z prawem Unii Europejskiej" - powiedział prezes.
"Ursus dysponuje obecnie pełną ofertą ciągników w grupach asortymentowych o najwyższym wskaźniku sprzedaży, głównie ciągników o średniej mocy, co powinno przełożyć się na wzrost przychodów w Polsce" - dodał.
Zarajczyk podał również, że w 2015 roku Ursus wykona największą część umowy na dostawy trolejbusów miejskich do Lublina. Kontrakt dotyczący 38 niskopodłogowych trolejbusów spółka podpisała z ZTM w Lublinie w 2013 roku. W bieżącym roku do realizacji pozostaje ostatnia transza, 19 sztuk pojazdów.
Szans na wzrost sprzedaży producent ciągników upatruje w tym roku również w Słowenii oraz w Niemczech. Liczy też na przychody z umowy w Pakistanie.
"Bardzo mocno rozwinęliśmy przyczółek w Słowenii. Staramy się też rozwinąć na rynku niemieckim. W 2014 r. zawarliśmy również umowę licencyjną z firmą FarmAll Technology. Umowa, na wykorzystanie marki Ursus w sprzedaży ciągników na terenie Pakistanu oraz wsparcie techniczne, daje nam dostęp do nowych atrakcyjnych rynków w regionie oraz potencjał przychodowy w 2015 i w kolejnych latach" - powiedział Zarajczyk.
W 2014 roku grupa wypracowała 13,8 mln zł zysku netto, wobec 22,4 mln zł straty rok wcześniej. Przychody wzrosły do 236,2 mln zł ze 168 mln zł, szczególnie za sprawą mocnego wzrostu w czwartym kwartale.
NAKŁADY INWESTYCYJNE W 2015 ROKU MAJĄ WYNIEŚĆ 24 MLN ZŁ
Ursus planuje na ten rok nakłady inwestycyjne na 24 mln zł. Środki mają trafić m.in. na rozbudowanie mocy produkcyjnych, głównie w fabryce w Lublinie, która produkuje m.in. ciągniki.
"Obecnie ten zakład działa na 100 proc. wykorzystania mocy" - wyjaśnił prezes.
Część pieniędzy zostanie przeznaczone również na prace badawczo-rozwojowe. Ursus chce za dwa lata montować w swoich ciągnikach polskie napędy. Obecnie spółka korzysta z podzespołów zagranicznych producentów, oraz jednej własnej transmisji.
"Pracujemy razem z Wojskową Akademią Techniczną nad wdrożeniem naszych własnych transmisji, napędów ciągników. Myślę, że za dwa lata będziemy w stanie montować nasze własne transmisje" - powiedział Zarajczyk.
Kolejnym projektem Ursusa jest miejski autobus elektryczny, który zgodnie z informacjami prezesa, ma w ciągu najbliższych dni uzyskać homologację.
"Lada dzień spodziewamy się homologacji dla naszego autobusu elektrycznego, który zaraz po tym zacznie regularnie kursować po ulicach Lublina" - powiedział.
Łukasz Kucharski (PAP)
kuc/ asa/