Fabryka Porcelany „Krzysztof” zakończyła produkcję z końcem 2022 r., a pracownicy otrzymali wypowiedzenia. Głównym powodem były ogromne podwyżki cen gazu. Sytuacją zmartwieni są mieszkańcy, którzy zorganizowali zbiórkę pieniędzy, aby ratować zakład przed upadkiem. Z kolei władze miasta postanowiły zachować chociaż część dziedzictwa historycznego firmy, dzięki czemu wkrótce ma powstać tam Manufaktura „Krzysztof”.


Podwyżki cen gazu to główny powód zakończenia działalności Fabryki Porcelany „Krzysztof” w Wałbrzychu. Jak twierdzi w rozmowie z Bankier.pl Edward Szewczak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu, jeden z państwowych koncernów zaproponował firmie dostawy gazu po kilkakrotnie wyższych cenach niż rok wcześniej, a do tego zażyczył sobie zapłaty z góry za cały rok, na co nie miała ona pieniędzy.
– To ostatnia wałbrzyska fabryka porcelany, która odchodzi w przeszłość po 192 latach działalności. Produkowane tam zastawy stołowe gościły na stołach wielkich osobistości m.in. Baracka Obamy czy księcia Wiliama. Kończy się jakaś epoka. To wielki smutek dla miasta. – twierdzi Edward Szewczak. – Poza tym, takie zakłady jak „Krzysztof” niestety nie są w stanie konkurować z chińskimi producentami. Tym bardziej, że XXI wiek zmienił podejście ludzi do jakości.
Wałbrzych chce zachować dorobek „Krzysztofa”
Miastu zależy jednak na zachowaniu dziedzictwa materialnego. Dlatego chce odkupić od właścicieli fabryki formy, wzorniki i dokumentację techniczną produkowanych tam wyrobów.
– W naszym mieście działa centrum ceramiki unikatowej, gdzie są dwa piece do wypalania takich wyrobów – mówi Edward Szewczak. – Planujemy uruchomić tam Manufakturę „Krzysztof”, gdzie wytwarzane będą wyroby porcelanowe takie same, jak w upadłej fabryce. Nie byłaby to jednak produkcja komercyjna, a jedynie zachowanie historycznych wzorów. Aktualnie trwają rozmowy z właścicielami fabryki.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Na ratowanie fabryki zebrano 36 tys. zł
Choć zamknięcie Fabryki Porcelany „Krzysztof” stało się już faktem, w internecie wciąż trwa zbiórka na jej ratowanie. Jak napisano w opisie zbiórki, jest ona „organizowana oddolnie i należy ją uważać za wypowiedzenie aktu niezgody na to, by tak szacowny i ceniony zakład i najstarsza fabryka produkująca porcelanę w Polsce od 200 lat zniknęła bezpowrotnie”. Aktualnie ponad 700 darczyńców wpłaciło na ten cel nieco ponad 36 tys. zł. Zbiórka potrwa jeszcze niecałe dwa tygodnie, a jej organizatorzy deklarują przekazanie całej zebranej kwoty na konto fabryki.
W związku z zakończeniem produkcji oblężenie przeżył sklep firmowy fabryki. Przez kilka dni spotkać ustawiały się tam długie kolejki osób z całej Polski, które chciały skorzystać z ostatniej szansy na zakup wałbrzyskiej porcelany.