Duże sumy w gotówce, dzieła sztuki, drogie zegarki i samochody, luksusowe mieszkania i posiadłości. Ukraińscy politycy złożyli obowiązkowe deklaracje majątkowe. Dokumenty w formie elektronicznej są dostępne w internecie. Wynika z nich, że duża część polityków i urzędników jest bardzo bogata. Dzieje się to w kraju, w którym spora część społeczeństwa żyje w biedzie.


Termin składania tzw. e-deklaracji majątkowych minął dzisiaj. Złożyły je najważniejsze osoby w państwie, również prezydent Petro Poroszenko. Zadeklarował on duże sumy pieniędzy i inne aktywa, ale komentując swoją deklarację, zaznaczył, że wszystko to zarobił jeszcze przed prezydenturą. Z kolei była premier Julia Tymoszenko, oprócz nieruchomości i kilkunastu milionów hrywien, czyli kilku milionów złotych, ma bardzo bogatego męża, właściciela wielu firm. To prawdopodobnie na niego zapisany jest majątek szefowej partii Batkiwszczyna.
Zobacz także
Okazało się, że wielu polityków odwołujących się do najbiedniejszego elektoratu jest ponadprzeciętnie bogatych. Na przykład Ołeh Laszko - lider populistycznej Radykalnej Partii - ma 740 tysięcy dolarów i 90 tysięcy euro w gotówce oraz milion hrywien w banku. Do tego wiele nieruchomości i posiadłości.
Zaskakujący jest poziom zamożności tych polityków, którzy nie prowadząc żadnej działalności biznesowej dorobili się fortun. Szczególnie rażą dobra luksusowe - m.in. drogie zegarki i dzieła sztuki będące w posiadaniu polityków i urzędników w kraju, w którym duża część społeczeństwa żyje w biedzie. Wielu komentatorów wskazuje, że sprawą powinna się zająć antykorupcyjna prokuratura.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Paweł Buszko/Kijów/dabr