Minister obrony USA Pete Hegseth we wtorek poinformował, że w amerykańskim budżecie obronnym na 2026 r. środki na wsparcie wojskowe dla Ukrainy będą pomniejszone.


Minister przyznał, że ukraińska operacja "Pajęczyna", w ramach której zaatakowano lotniska wojskowe w Rosji, była "odważna i bardzo skuteczna"; USA nie były o niej wcześniej powiadomione. Ukraińska operacja świadczy o dużych postępach, jeśli chodzi o wykorzystanie dronów do działań wojennych - dodał.
Hegseth zaznaczył, że USA obserwują sytuację w Ukrainie, w tym wykorzystanie dronów, i wyciągają dla siebie wnioski, by Stany również były przygotowane na potencjalny podobny atak.
"Myślę, że musimy sprecyzować, co oznacza (pojęcie) wygrana. Obecny prezydent jest zaangażowany na rzecz pokoju - zakończenia zabijania" - Hegseth.
"Jest redukcja w tym budżecie" - przyznał minister, odpowiadając w Kongresie na pytanie dotyczące wsparcia dla Kijowa. "Obecna administracja ma zdecydowanie inne spojrzenie na ten konflikt" - podkreślił, odnosząc się do wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
"Uważamy, że wynegocjowane porozumienie pokojowe jest w najlepszym interesie obu stron i w interesie naszego państwa, zwłaszcza biorąc pod uwagę konkurencyjne interesy na świecie" - dodał.
Może to oznaczać, że Kijów otrzyma mniej systemów obrony powietrznej, tak kluczowych dla odpierania rosyjskich ataków - napisała agencja Associated Press.
We wtorek rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj powiedział, że do Ukrainy docierają pakiety pomocowe ze Stanów Zjednoczonych. Powiadomił też, że trwają rozmowy z Waszyngtonem na temat zakupu amerykańskiej broni.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ mal/

























































