IBM, Disney, Paramount, NBCUniversal, Lionsgate, Warner Bros. Discovery - to tylko niektórzy giganci, biorący udział w buncie reklamodawców X (dawniej Twittera). Podobno do listy dołączył także Apple. Wszystko z powodu wypowiedzi Muska odnośnie do spiskowej teorii zwolenników białej supremacji.
Zgodnie z raportem sporządzonym przez grupę nadzorującą media, Media Matters, wynika, że na Twitterze pojawiają się reklamy głównych marek przy treściach rasistowskich i pronazistowskich. X odpowiedział, że raport celowo wyszukiwał takie treści w sposób, który "tworzył fałszywy obraz rzeczywistych doświadczeń użytkowników" i mógł "wprowadzać reklamodawców w błąd". Zdaniem platformy posty, o których wspomniano, cieszyły się niewielkim zaangażowaniem.
X zapowiada kroki prawne wobec Media Matters. Musk nawet zagroził pozwem. Grupa odpowiedziała krótko: "Jeśli nas pozwie, wygramy".
- [Musk - przypis red.] wcale nie jest zwolennikiem wolności słowa, za jakiego się podaje - skwitował Angelo Carusone, prezes Media Matters. - Musk jest tyranem, który grozi bezpodstawnymi procesami sądowymi, próbując uciszyć doniesienia, które potwierdził, że są dokładne. Musk przyznał, że reklamy wyświetlały się obok zidentyfikowanych przez nas treści pronazistowskich - dodaje.
X (dawniej Twitter) opuszczają reklamodawcy. "Reklamy przy nazistowskich wpisach"
Wolność słowa po Musk-owemu. Reklamy kilkunastu firm były wyświetlane na profilu, który promuje faszyzm na platformie X (dawniej Twitter). Nic więc dziwnego, że przynajmniej dwie z nich zawiesiły swoje kontrakty marketingowe. To już nawet nie tonący okręt, ale wrak w Rowie Mariańskim. Kiedy myślimy, że już nie może być gorzej, Elon puka od dołu.
Exodus rozpoczął się w czwartek od firmy IBM. Jako powód koncern podał fakt, że takie sytuacje dla nich są "niedopuszczalne".
"IBM ma zerową tolerancję dla mowy nienawiści i dyskryminacji i natychmiast zawiesiliśmy wszystkie reklamy na X do czasu zbadania tej sytuacji" - cytuje ich CNN.
W piątek w poście w mediach społecznościowych dyrektor generalna X LInda Yaccario napisała, że "X bardzo jasno wyraził się o wysiłkach, które podejmujemy na rzecz zwalczania antysemityzmu i dyskryminacji. Nie ma na to miejsca nigdzie na świecie". Musk podbił go, pisząc także ze swojego profilu tego samego dnia wieczorem, "ryzykując stwierdzenie oczywistości, każdy, kto opowiada się za ludobójstwem jakiejkolwiek grupy, zostanie zawieszony w dostępie do platformy".
Z drugiej jednak strony sam popiera posty na Twitterze, które oskarżają "Izrael o szerzenie nienawiści do białych, którą chcą, aby ludzie przestali używać przeciwko nim". Post został opublikowany na profilu, który ma mniej niż 5 tys. obserwujących, ale Musk, posiadający najpopularniejsze konto na X, skomentował go: "Napisałeś prawdę". To spowodowało, że oryginalny tweet został wyświetlony 1,1 mln razy. Ale CEO Tesli na tym nie poprzestawał. Niżej w dyskusji skrytykował Ligę Przeciwko Zniesławieniu, żydowską grupę non-profit, oskarżając ją o "antybiały rasizm lub antyazjatycki rasizm, lub jakikolwiek rasizm".
Na tego tweeta zareagował nawet Biały Dom. Jego rzecznik Andrew Bates powiedział w CNBC, że "niedopuszczalne jest powtarzanie w jakimkolwiek momencie tego okropnego kłamstwa stojącego za aktem terroryzmu, który miał miejsce w Ameryce [...] Potępiamy tę odrażająca promocję antysemickiej i rasistowskiej nienawiści, która jest sprzeczna z podstawowymi wartościami jako Amerykanów". Tym samym odnosił się zapewne do masowego morderstwa, do którego doszło w synagodze Tree of Life w Pittsburghu w 2018 roku. 11 osób zostało zastrzelonych przez mordercę podczas ceremonii brit mila. Sprawca przed otwarciem ognia krzyczał, że "wszyscy Żydzi muszą umrzeć". Wcześniej na profilach społecznościowych zamieszczał antysemickie posty, m.in. negujące Holokaust. Wierzył także w antysemicką teorię spiskową dotyczącą "ludobójstwa białych".
*White House Response to @elonmusk from @AndrewJBates46: https://t.co/ADhYuzZMHJ pic.twitter.com/H6xPuwB8ND
— Herbie Ziskend (@HerbieZiskend46) November 17, 2023
Przyspiesza i tak już zawrotne tempo wycofywania się reklamodawców z Twittera. To rodzi coraz poważniejsze obawy odnośnie do spełnienia obietnic, że już w przyszłym roku platforma stanie się rentowna.
Kontrowersyjne tweety Elona Muska wpierające antysemickie spiski:
We wpisie z 2018 roku napisał, że "Jak myślisz kto jest właścicielem prasy? Hello". Po oskarżeniach o antysemityzm stwierdził, że miał na myśli potężnych ludzi, a Twitter ukrył kolejny wpis w wątku, co spowodowało usunięcie kontekstu.
W 2022 roku zamieścił tweeta porównującego premiera Kanady Justina Trudeau do Adolfa Hitlera, ale usunął go po ostrej reakcji.
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.
