REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Trzy miesiące aresztu dla byłego prezesa GetBacku Konrada K.

2018-06-19 14:22, akt.2018-06-19 16:20
publikacja
2018-06-19 14:22
aktualizacja
2018-06-19 16:20

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu wobec byłego prezesa GetBacku Konrada K.- poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka. Trzymiesięczny areszt został również zastosowany wobec Piotra B., podejrzanego ws. GetBacku.

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

Rzeczniczka dodała, że rozstrzygnięcie w zakresie środka zapobiegawczego wobec drugiego podejrzanego w tej sprawie - Piotra B., nastąpi po posiedzeniu sądu.

Wcześniej Konrad K. i Piotr B. usłyszeli zarzuty w sprawie dotyczącej nieprawidłowości w spółce GetBack. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek prokuratura zdecydowała o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec b. prezesa GetBacku Konrada K.. i współpracującego z nim Piotra B. "W ocenie prokuratury, jedynie środek zapobiegawczy o charakterze izolacyjnym zabezpieczy prawidłowy tok dalszych działań procesowych podejmowanych w śledztwie" - wskazywała wtedy rzeczniczka warszawskiej prokuratury regionalnej.

Jak przekazał w niedzielę Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, b. prezes GetBacku Konrad K., usłyszał zarzuty: usiłowania wyłudzenia 250 mln zł z Polskiego Funduszu Rozwoju w kwietniu 2018 r., "wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach" spółce GetBack w łącznej kwocie 23 mln zł, z której ponad 15 mln zł zostało przywłaszczonych przez podejrzanego, a także podania nieprawdy w raporcie giełdowym z 16 kwietnia 2018 r.

Z kolei Piotr B., jest podejrzany o działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wyrządzenia tym szkody na kwotę co najmniej 7 mln zł.

Śledztwo Prokuratury Regionalnej w Warszawie zostało podjęte 24 kwietnia br. w ramach zespołu prokuratorów, który został powołany w prokuratorze regionalnej przez Prokuraturę Krajową po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w tej sprawie. Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji.

KNF zarzuciła byłemu kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę pakietów wierzytelności.

Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 r., a w lipcu 2017 r. jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ramach przeprowadzonej pierwszej oferty publicznej.

W kwietniu GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBacku. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł. Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami". PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF. W efekcie rada nadzorcza GetBacku odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki.

autor: Mateusz Mikowski

mm/ mrr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
_justus
Brawo Panie Ministrze Ziobro. Czekamy na więcej.
sbn8
Ciąg zdarzeń jest taki oto:
1) LC tworzy firmę, zatrudnia jej ludzi, formuje jej kulturę i zręby tej patologii.
2) Sprzedaje firmę, w wielokrotnych transakcjach "tajemniczym inwestorom z ciepłych wysp".
3) GetBack rozwija skrzydła (jak widać dobrze zaprojektowane) i prowadzi interesy tak, że znika 3mld PLN.
Ciąg zdarzeń jest taki oto:
1) LC tworzy firmę, zatrudnia jej ludzi, formuje jej kulturę i zręby tej patologii.
2) Sprzedaje firmę, w wielokrotnych transakcjach "tajemniczym inwestorom z ciepłych wysp".
3) GetBack rozwija skrzydła (jak widać dobrze zaprojektowane) i prowadzi interesy tak, że znika 3mld PLN.
4) Do transferu pieniędzy od polskich inwestorów do "tajemniczych właścicieli na wyspach szeroką tyralierą są włączone spółki z jego stajni, doją po drodze niesamowite prrowizje za sprzedaż obligacji. To tam ubrali ludzi w GetBack.
4) Spółka bankrutuje, a po drodze nie zapomina podjąć próby dojenia państwa grożąc skutkami ekonomicznymi i ..."bankructwem banku LC".

Czy tylko ja widzę przypadkową zbieżność tych faktów?
marliki
Tak będzie dalej, jeśli do kodeksu karnego nie wprowadzą konfiskaty majątku nabytego z naruszeniem Kodeksu Karnego, a egzekucja tego typu roszczeń nie powinna się przedawniać. Wtedy nie będzie przestępców w białych kołnierzykach, a i zwykli kryminaliści też nie będą spać spoojnie.
raf2004
Wszyscy wiedzą, że w kapitalizmie pierwszy miliard trzeba ukraść.
skasowane_konto
poprzednia władza tak rozpuściła sitwę, że nawet podrzędny kowalski krzyczy z uśmiechem, że to normalne żeby ukraść pierwszy milion..

czasy się zmieniły i za PiS wszyscy są rozliczani, trupy wypadają z szaf, wiele "szemranych" firm już się wyniosło, a ci co dalej robili co chcieli siedzą w ciupie.

Ci co zarabiają
poprzednia władza tak rozpuściła sitwę, że nawet podrzędny kowalski krzyczy z uśmiechem, że to normalne żeby ukraść pierwszy milion..

czasy się zmieniły i za PiS wszyscy są rozliczani, trupy wypadają z szaf, wiele "szemranych" firm już się wyniosło, a ci co dalej robili co chcieli siedzą w ciupie.

Ci co zarabiają legalnie i z szacunkiem dla innych ludzi doceniają zmianę, trzymajcie tak dalej PiS
janusz26904029 odpowiada skasowane_konto
Nie krzyczy, tylko pisze. Pewnie z uśmiechem, bo zamienił "milion" na "miliard" i na tym właśnie polega żart w obecnej sytuacji. Kąkolewski po prostu wszedł na wyższy poziom.
raf2004 odpowiada skasowane_konto
Przepraszam, ale nie jestem "podrzędnym kowalskim"

Powiązane: Afera GetBack

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki