Francuski koncern naftowo-gazowy TotalEnergies zanotował w 2022 roku zyski na poziomie 20,5 mld dolarów, co jest najlepszym wynikiem w historii firmy. Przyczyniły się do tego gwałtownie rosnące ceny ropy i gazu w następstwie wojny na Ukrainie.


„Wyłączając straty księgowe związane z wyjściem z Rosji, wynoszące prawie 15 mld dolarów, skorygowany zysk netto firmy (…) wyniósł 36,2 mld dolarów” – napisał dziennik „Le Monde”.
Prezes TotalEnergies Patrick Pouyanne zapowiedział pod koniec stycznia, że grupa zapłaci ponad 2 mld euro składki solidarnościowej od zysków grupy energetycznej w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
Komisja Europejska zaproponowała pod koniec września „tymczasową składkę solidarnościową” producentów i dystrybutorów gazu, węgla i ropy, którzy osiągają ogromne zyski dzięki skokowi cen spowodowanemu wojną na Ukrainie.
Poprzedni rekord zysków TotalEnergies zanotował w 2021 roku, zarabiając 16 mld dolarów, choć w wyniku pandemii koronawirusa stracił w 2020 roku ok. 7,2 mld dolarów.
Nie da się ukryć, że miniony rok był finansowym eldorado dla spółek naftowych. Po "oburzających" wynikach ExxonMobile i świetnych wynikach Shella, również o rekordowych zyskach poinformowało BP.
mrf/ tebe/
arch.