REKLAMA

Thermomix jeszcze droższy. Cena modnego sprzętu AGD mocno w górę

Katarzyna Waś-Smarczewska2024-01-11 10:29redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-01-11 10:29

Od stycznia słynny wielofunkcyjny robot kuchenny jest jeszcze droższy - firma Vorwerk życzy sobie za niego 500 zł więcej, co oznacza, że cena przebiła 6 tys. zł.

Thermomix jeszcze droższy. Cena modnego sprzętu AGD mocno w górę
Thermomix jeszcze droższy. Cena modnego sprzętu AGD mocno w górę
fot. Guillem de Balanzo / / Shutterstock

Thermomix TM6, bo o tym modelu mowa, dotąd kosztował również niemało. Za sprzęt trzeba było zapłacić 5995 złotych, teraz już 6455 złotych.

Firma na osłodę dorzuca dwa akcesoria, które dotąd były dodatkowo płatne: kupujący po 8 stycznia otrzymają osłonę noża miksującego z funkcją obierania (regularna cena to 175 zł) i drewnianą podstawkę pod robota (zwykle za 250 złotych).

Czym w ogóle jest Thermomix? To znane od wielu lat i bardzo popularne zaawansowane urządzenie-pomocnik kuchenny sprzedawane na pokazach organizowanych w domach. Z uwagi na jego wysoką cenę wielu klientów korzysta z zakupów ratalnych.

Urządzenie TM6 miało swoją premierę w 2019 r., ale starsze wersje thermomiksa są na rynku od 50 lat.  Na polskim rynku sprzęt zadebiutował w 1995 roku modelem TM3300. Od tego czasu urządzenie zdobyło ogromną popularność - mimo wysokiej ceny.

Urządzenie produkuje niemiecka firma Vorwerk, która działa od 140 lat.

 


Źródło:
Katarzyna Waś-Smarczewska
Katarzyna Waś-Smarczewska
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadząca Bankier.pl, wydawca. W zespole Bankier.pl od 2008 roku. Absolwentka wrocławskiej polonistyki i specjalizacji edytorskiej, dyplom o komunikacji internetowej obroniła u prof. Jana Miodka. Od lat blisko tematyki finansowej. Chce, aby Bankier.pl był najlepszym źródłem informacji - podanych językiem zrozumiałym także dla osób, które nie mają wykształcenia ekonomicznego, a chcą znać i rozumieć zagadnienia dotyczące finansów.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (38)

dodaj komentarz
gornadomka
Moim zdaniem to cena już wcześniej zawyżona mocno, lepiej sobie kohersena kupić, tam jest dużo darmowych przepisów i misa duża
genua1
Za 6tys to można mieć taką lalke-robota z Japonii że kuchnia nie będzie potrzebna bo z sypialni nie wyjdziesz.
zoomek
Z termomiksa wychodzo pyszne bitkoj-jny i kryptozupy!
A jakie NFTy - plce lizać! Se kupta i zobaczyta że co łykend bedzie z jednego termomiksa ze dwa bitkojiny w sosie z dogecoina - ale trzeba doge wpier obedrzyć ze skóry!
Dopiero potem kładzieta doge na coina, wrzucata do termomiksa, nastawiata transfer neta na 101,8 stopnia
Z termomiksa wychodzo pyszne bitkoj-jny i kryptozupy!
A jakie NFTy - plce lizać! Se kupta i zobaczyta że co łykend bedzie z jednego termomiksa ze dwa bitkojiny w sosie z dogecoina - ale trzeba doge wpier obedrzyć ze skóry!
Dopiero potem kładzieta doge na coina, wrzucata do termomiksa, nastawiata transfer neta na 101,8 stopnia i spokojnie czekata jeden tydzień.
Moment się zwraca a każdy wnuk neostrady Wam to powiii!
NFTy smakowite to z kolei robita tak - bierzeta Neuralinka,mocujeta go po uprzednim wywierceniu w czaszce wiertłem kielichowym (jest w leroju i castrozłomie) i obrazy imaginacyj fransferujecie USB3 prosto do termomiksa.
Un przygotowuje NFTa i za pomoco Wifija albo 5dżi i fajerkowala nazad do mózgownicy wgrywata se zabezpieczonego blokowym lub domowym czejnem łunikalny łobraz NFTa.
Porado jest płatno (było nie czytoć) jedno uncyję srebra plus VATy torebka z apteki.
kristoff80
Ja się zastanawiam, do jakiego stopnia trzeba mieć sprany mózg, żeby to kupić? Z drugiej strony trochę rozumiem. Jak jedna Dżessika to zakupi, żeby zaprosić dwie kolejne Grażynki w celu pokazania że "A co, ja nie mam?", to potem te dwie Grażynki też kupią, na zasadzie "Ta.....Dżessika, nie będzie się chwalić, że ma Ja się zastanawiam, do jakiego stopnia trzeba mieć sprany mózg, żeby to kupić? Z drugiej strony trochę rozumiem. Jak jedna Dżessika to zakupi, żeby zaprosić dwie kolejne Grażynki w celu pokazania że "A co, ja nie mam?", to potem te dwie Grażynki też kupią, na zasadzie "Ta.....Dżessika, nie będzie się chwalić, że ma - ja też mam".
bha
Termo elektro korpo-monopolo co rusz kolejne tworzone nowinko-wersje tak coraz niby nie zbędniejsze do spokojnego wygodnego życia?.
ravauw
Jak ktoś prowadzi życie typu: praca, dom, weekend w domu to termomix mu do niczego nie potrzebny. On ułatwia życie jak masz bardziej dynamiczny styl tj. Praca, dom, treningi, przyjaciele, , gdzie nie masz czasu na ślęczenie przy garacha co weekend gości z którymi gotujesz razem to jest idealne, dodatkowo z terminu a bezpiecznie korzystają Jak ktoś prowadzi życie typu: praca, dom, weekend w domu to termomix mu do niczego nie potrzebny. On ułatwia życie jak masz bardziej dynamiczny styl tj. Praca, dom, treningi, przyjaciele, , gdzie nie masz czasu na ślęczenie przy garacha co weekend gości z którymi gotujesz razem to jest idealne, dodatkowo z terminu a bezpiecznie korzystają małe dzieciaki bez strachu że coś spała. Ja byłem super spceptyczny jak moi przyjaciele faceci, ale po latach każdy ma termomixa, ba nawet wymieniamy się przepisami. Koszt 6k, no cóż dla jednych do kupa forsy, dla innych to kilka dni pracy i wolność i oszczędność czas.
trolley
Tak jak mówiłem , gadka typowa dla MLM :) . Za 6k to można obkupić się w sprzęt kuchenny który pozwoli robić jeszcze lepsze cuda niż Termomix. Totalnie nie widzę w którym momencie to oszczędza czas. No chyba że Termomix sam wyciąga kartofle i mięso z lodówki, sam obierze i pokroi, ugotuje i na końcu poda do stołu hehe. Bo tak naprawdę Tak jak mówiłem , gadka typowa dla MLM :) . Za 6k to można obkupić się w sprzęt kuchenny który pozwoli robić jeszcze lepsze cuda niż Termomix. Totalnie nie widzę w którym momencie to oszczędza czas. No chyba że Termomix sam wyciąga kartofle i mięso z lodówki, sam obierze i pokroi, ugotuje i na końcu poda do stołu hehe. Bo tak naprawdę koniec końców to potrzeba tyle samo czasu spędzić przy przygotowanie obiadu w Termomixie czy takiego samego bardziej tradycyjnie. No i tradycyjne gotowanie nie karze ci płacić abonamentu co dla mnie jest wręcz śmiesznym kuriozum z gatunku MLM właśnie :)
innowierca
oj sie ludzie dziwia, ze nie znaja takiego co kupil i nie jest zadowoly, tak jakby mial sie
przyznac he he, ze w sumie nie bylo mu potrzebne, i robocika od 2 miesiecy nie odpalal. Mozna garnek lepszy kupic i do wszystkich zupek bedzie sluzyl. Za 5 stowek na lata wystarczy. Drugie naczynie w stylu "le creuseta" na promocji,
oj sie ludzie dziwia, ze nie znaja takiego co kupil i nie jest zadowoly, tak jakby mial sie
przyznac he he, ze w sumie nie bylo mu potrzebne, i robocika od 2 miesiecy nie odpalal. Mozna garnek lepszy kupic i do wszystkich zupek bedzie sluzyl. Za 5 stowek na lata wystarczy. Drugie naczynie w stylu "le creuseta" na promocji, i dusic zdrowo i smazyc do woli. Czyszczenie naczynia to 2 minuty. Przepis na telefonie bez abonamentu. Obstawiam, ze polowa kupujacych to owczy ped, z tego polowa nie potrzebowala tak naprawde robocika. Swiadomosc finansowa w PL wciaz lezy i kwiczy.
jas2
Najgorsze jest to, że często kupują to ludzie biedni.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki