
Nowe samochody osobowe sprzedają się w Europie coraz lepiej. Korzysta na tym także sam Volkswagen – pomimo medialnej nagonki związanej z dieselgate, niemiecki potentat branży nadal sprzedaje najwięcej i notuje niewielki wzrost sprzedaży.
W całej Unii Europejskiej i krajach zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu Wolnego Handlu liczba rejestracji samochodów wzrosła o 9,1 proc., analizując I półrocze 2016 roku do analogicznego okresu w ubiegłym roku. W Polsce statystyki są znacznie wyższe od średniej – liczba rejestracji samochodów poszybowała w górę o 18,5 proc.
Największy wzrost wystąpił w krajach, gdzie wolumen transakcji jest najmniejszy – na Cyprze i w Islandii wyniósł on ok. 40 proc. Tylko w dwóch krajach odnotowano spadek – Holandii i Szwajcarii – w obu przypadkach nie przekroczył on jednak 4 proc. – wynika z danych European Automobile Manufacturers Association.
Volkswagen radzi sobie dobrze wbrew dieselgate
Największym wygranym branży niezmiennie jest Grupa Volkswagen. Przez pierwsze pół roku zarejestrowano w krajach UE i EFTA 1,925 mln jej samochodów, z czego największą popularnością cieszy się marka Volkswagen – 909 470 rejestracji. Tylko jedna z marek potentata odnotowała spadek sprzedaży rok do roku – Seat (1,9 proc.), natomiast auta całej grupy ogółem sprzedały się liczniej o 4,2 proc., zagarniając prawie ¼ całego rynku.
Rosnąca sprzedaż wydaje się przeczyć medialnym doniesieniom o coraz większych spadkach sprzedaży niemieckiej firmy po ujawnieniu afery dieselgate. Wszystkie marki, w których manipulowano emisją spalin sprzedawały się lepiej.
Reszta producentów daleko w tyle
Po Volkswagenie, Europejczycy najczęściej sięgali po samochody francuskiej marki Renault. Zarejestrowano ich łącznie 595 316 sztuk, czyli o 35 proc. mniej niż volkswagenów. Podium zamyka Ford, którego na europejskich drogach przybyło w pierwszym półroczu 565 879 sztuk. Sprzedażą powyżej 0,5 mln aut może pochwalić się jeszcze tylko Opel – zarejestrowano 541 155 egzemplarzy jego aut osobowych.
Branża motoryzacyjna wróciła do przedkryzysowej formy

Czerwiec był 34. miesiącem wzrostu sprzedaży nowych aut w Europie. Liczba nabywanych samochodów zbliżyła się do stanu z roku 2007 - ostatniego roku „przedkryzysowego”.
Czytaj więcej: Branża motoryzacyjna wróciła do przedkryzysowej formy
Pomimo największego wzrostu w branży, nie udało się przebić do czołówki azjatyckim markom. Honda sprzedała o 1/3 samochodów więcej, a Mazda o 28 proc. Swój wynik poprawiła także grupa Jaguar Land Rover, głównie za sprawą Jaguara, którego zarejestrowano dwukrotnie więcej niż w I poł. 2015 r.
Polacy nie podzielają europejskich gustów
Ranking najczęściej rejestrowanych samochodów osobowych w Polsce prezentuje nieco inną kolejność niż statystyki dla całego kontynentu. W Polsce niezmiennie panuje Skoda, japońska Toyota i dopiero na trzecim miejscu Volkswagen. Pierwszą piątkę uzupełnia Opel i Ford – wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu M motoryzacyjnego opracowanych na podstawie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
Wynika z tego, że Polacy chętniej od ogółu Europejczyków sięgają po azjatyckie samochody, natomiast mniej cenią sobie pojazdy produkowane we Francji – Renault zajęło dopiero szóstą lokatę w rankingu najczęściej rejestrowanych w I poł. 2016 r. w Polsce marek.
