REKLAMA

Szumowski: Łączenie mojej pracy ze zdobywaniem majątku jest żywym kłamstwem

2020-05-28 21:01
publikacja
2020-05-28 21:01

Łączenie mojej pracy przy epidemii z jakimkolwiek zdobywaniem majątku jest żywym kłamstwem; to polityczna nagonka związana z kalendarzem wyborczym - powiedział w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski, odnosząc się do zarzutów związanych z finansami jego rodziny.

fot. Krystian Maj / / KPRM

Szumowski był pytany w TVP Info, czy ma sobie coś do zarzucenia w związku z przedstawianymi w ostatnim czasie zarzutami związanymi z finansami jego rodziny.

Szef resortu zdrowia ocenił, że jest to "polityczna nagonka związana z kalendarzem wyborczym". "To są czysto polityczne, awanturnicze doniesienia, które nie mają żadnego uzasadnienia poza kalendarzem wyborczym, bo te fakty były znane od dwóch, trzech lat i wtedy nie budziły niczyich emocji" - powiedział Szumowski.

Jeszcze raz podkreślił, że nie wykonywał żadnych czynności nadzorczych nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. NCBR podlega ministerstwu nauki i szkolnictwa wyższego, Łukasz Szumowski był wiceszefem tego resortu od końca 2016 do początku 2018 roku, kiedy został ministrem zdrowia.

"Definicja nadzoru w administracji jest taka, że jest to władcze wykonywanie czynności ingerujących w działanie instytucji. Nigdy czegoś takiego nie robiłem. Ten potencjalny konflikt interesów od początku zgłosiłem mojemu przełożonemu, panu premierowi (Jarosławowi-PAP) Gowinowi i powtarzam: żadnych takich czynności nigdy nie wykonywałem" - zapewnił.

Minister podkreślił jednocześnie, że stara się wszystkie doniesienia na ten temat prostować. "Spółka, w której udziałowcem jedynie jest mój brat, także takie sprostowania wysłała, wchodzi również na drogę sądową" - powiedział Szumowski.

Jak tłumaczył, firma ta uzyskała 11 grantów w czasie, kiedy nie był on wiceministrem nauki. "A jak byłem wiceministrem nauki to większość grantów została odrzucona, a jeden został tylko przyznany, to pokazuje skalę absurdu" - wskazał.

Szumowski potwierdził, że rozmawiał z żoną na temat ujawnienia majątku, zaznaczył jednak, że jest ona niezależną osobą. "Rozmawiałem, zastanawia się, jeśli się zdecyduje, to będzie jej decyzja a nie moja. Ja nie kontroluję ani nie nadzoruję w jakikolwiek sposób mojej żony. Mamy rozdzielność majątkową od 2008 r." - dodał.

Podkreślił też, że nie ma w tej sprawie nic do ukrycia.

Pytany, czy spodziewał się, że właśnie w tym momencie zostanie oskarżony, że pomógł wzbogacić się bratu, Szumowski odparł: "łączenie mojej pracy przy epidemii z jakimkolwiek zdobywaniem majątku jest żywym kłamstwem".

"Gazeta Wyborcza" podała w ubiegłym tygodniu, że zanim Łukasz Szumowski wszedł do rządu, był udziałowcem dwóch z wielu spółek, których założycielem był jego starszy brat - Marcin Szumowski. Chodzi o firmy Vestera i Szumowski Investments. W czerwcu 2017 roku, kilka miesięcy po tym, jak został wiceministrem nauki, Szumowski miał pozbyć się udziałów w spółkach, które następnie przejęła jego żona - Anna. Najwięcej, jak podała gazeta, warte były udziały Szumowskiego w spółce Vestera, czyli 87 tysięcy udziałów, wartych 4 mln 390 tys. złotych.

Spółka Szumowski Investments jest jednym z udziałowców OncoArendi Therapeutics, której prezesem jest Marcin Szumowski. Według ustaleń "Faktu", w latach 2017–2020 spółka Marcina Szumowskiego otrzymała z publicznych środków co najmniej 74 miliony złotych z dotacji i grantów z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które podlega MNiSW.

Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do "Gazety Wyborczej" o sprostowanie treści materiału z 18 maja "Biedny minister i jego bogaty brat. Tysiąckrotny skok biznesów rodziny Szumowskich". "Nieprawdą jest, jakoby minister zdrowia Łukasz Szumowski zbył swoje udziały w spółce Vestera 1 czerwca 2017 r. minister zbył swoje udziały przed tym, jak w listopadzie 2016 r. został powołany na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego" – głosi sprostowanie.

"Nieprawdą jest także jakoby minister Łukasz Szumowski jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego miał w swoich zadaniach nadzorowanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Łukasz Szumowski nie miał także pełnomocnictwa do wykonywania zadań w tym zakresie" – zaznaczono. (PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
olllo
Strzeż nas POLAKÓW przed sprzedajnym kodziarstwem . A teraz cwaniactwo macie wolność , śmigajcie bez masek , tylko jak ktoś wam z rodziny albo sami będziecie na łożu śmierci , to za puźno będzie na płacz . Polak mądry po szkodzie , mówi wam to coś .....
eagleeye
Pan z foto będzie ""gwoździem do trumny" w wyborach prezydenckich obecnego prezydenta. Jego opowiadanie bajek jak to on jest "kryształowy" i powtarzanie tego w jednej TV państwowej i jednej prywatnej nie pomoże.

Sorry ale ludzie nie zapomną mu nakazu noszenia maseczek aby dostać grzybicy płuc bo do
Pan z foto będzie ""gwoździem do trumny" w wyborach prezydenckich obecnego prezydenta. Jego opowiadanie bajek jak to on jest "kryształowy" i powtarzanie tego w jednej TV państwowej i jednej prywatnej nie pomoże.

Sorry ale ludzie nie zapomną mu nakazu noszenia maseczek aby dostać grzybicy płuc bo do tego się to sprowadzało w rzeczywistości oraz innych jego banialuków i pomysłów.
lelo1949
Szczucie na Sz,jest szczuciem na Polaków .....wstydcie się
anna_domagalczyk
Szczucie na Polaków bo pisze się o majątku rodziny ministra zdobytym w czasie sprawowania przez niego funkcji? Wstyd, że ktoś chwyta się takiej, hmm "argumentacji". Innych argumentów nie ma? To szkoda.
ajwaj
Jak mozna podejrzewac krysztaly Dobrej Zmiany PISy?
175 mln to na rozwój Patryjotow, zreszta sie nalezy, bo szczypia PISy > 500+ mln
Ludzka niewdzecznosc taka, ludzie swego szczesia z PISy nie rozumia
arczik
A świstak siedzi i zawija przekręt goni przekręt

Powiązane: Afera respiratorowa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki