REKLAMA

Szumowski: Dostosowujemy rygory i wymogi do dynamicznie zmieniającej się epidemii

2020-06-10 08:29
publikacja
2020-06-10 08:29

Dostosowujemy rygory i wymogi do dynamicznie zmieniającej się epidemii. Ten wirus jest, ale jego ilość, sposób i miejsce rozprzestrzeniania się są bardzo zmienne i my też się musimy do tego dostosować – zwrócił uwagę w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski.

fot. Krystian Maj / / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Zapytany w Tok FM o zmienne decyzje rządu dotyczące m.in. noszenia maseczek Szumowski odparł, że "obecnie, gdy wiemy, że w około 90 proc. powiatów w Polsce mamy tendencję spadkową i prawdopodobieństwo spotkania tam osoby zakażonej jest bardzo małe, to możemy te maski zdjąć w przestrzeni publicznej, ale nie w przestrzeni zamkniętej".

"Dostosowujemy rygory i wymogi do dynamicznie zmieniającej się epidemii. Ten wirus jest, ale jego ilość, sposób i miejsce rozprzestrzeniania się są bardzo zmienne i my też się musimy do tego dostosować" – zaznaczył minister zdrowia.

Na pytanie o stwierdzenia przedstawicieli rządu, że "krzywa zachorowań na koronawirusa się wypłaszcza", Szumowski zwrócił uwagę, że "jeżeli popatrzymy na województwa, które miały w ostatnich trzech dniach maksymalnie 30 zakażeń, to jest ich dziewięć, a jeżeli dołożymy do tego województwa, które miały do 50 zakażeń w ciągu ostatnich trzech dni, to mamy właściwie większość, oprócz śląskiego i łódzkiego".

"To pokazuje, że ta transmisja pozioma jest już de facto bardzo niewielka i można powiedzieć, że zarządzamy epidemią" – podkreślił szef MZ.

Zaznaczył, że fikcją jest stwierdzenie, że epidemii już nie ma. "Ona jest, pojawia się w ogniskach i pojawiła się w gigantycznym ognisku – w kopalniach" – wskazał. Dodał, że obecnie wymazywanych jest "ponad 50 tys. osób bezobjawowych wśród górników, tam, gdzie się zarażają – na dole, w kopalniach, mamy bardzo wysokie wyniki i takie pewnie będą jeszcze przez 10 dni". Dlatego – wyjaśnił Szumowski – z tego jednego ogniska, kopalnianego, mamy wzrost zachorowań, podczas gdy, poza tym ogniskiem, również na samym Śląsku jest niewiele przypadków.

Minister zauważył również, że "są kopalnie, gdzie przetestowaliśmy 2 tys. osób i mieliśmy tylko 5 dodatnich wyników, więc to nie jest kwestia ilości testowania, bo duże grupy testujemy przesiewowo i nie mamy w ogóle zachorowań, ale są takie kopalnie, gdzie mamy 20-30 proc. wyników dodatnich". "To pokazuje, że wirus nie jest rozproszony w populacji"– podkreślił.

Łącznie badania potwierdziły dotąd 27 tys. 560 przypadków zakażenia koronawirusem. 1183 osoby zmarły. (PAP)

Autor: Dorota Stelmaszczyk

dst/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
carlito1
Nie ma żadnej pandemia... Pandemia to jest głupoty i tego to jestem pewien...
eagleeye
Mam pytanie do profesora który jest autorytetem dla PiSokracji aby wyjaśnił mi i innym obywatelom Rzeczypospolitej co rozumie przez stwierdzenie "ten wirus" i ogólnie wyjaśnił mi czemu zwykłą mutacje grypy nazwano sobie COVID19 bo chyba jako profesor potrafi to wyjaśnić i dlaczego w każdej wypowiedzi publicznej używa stwierdzenia Mam pytanie do profesora który jest autorytetem dla PiSokracji aby wyjaśnił mi i innym obywatelom Rzeczypospolitej co rozumie przez stwierdzenie "ten wirus" i ogólnie wyjaśnił mi czemu zwykłą mutacje grypy nazwano sobie COVID19 bo chyba jako profesor potrafi to wyjaśnić i dlaczego w każdej wypowiedzi publicznej używa stwierdzenia związanego z gospodarką i umieralnością twierdząc iż jak ludzie nie będą pracować to będą umierać w związku z zaburzeniami psychicznymi !?!?!

Czy ten pan profesor ....
secundus
Za mało wałków zrobiłeś hipokryto?

Powiązane: Koronawirus w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki