Minister ds. UE Adam Szłapka powiedział we wtorek w Brukseli, że niedawne przedłużenie sankcji wobec Rosji to duży sukces polskiej prezydencji. Podkreślił, że Polska nie mogła zawetować żądania Węgier o wykreśleniu z listy sankcyjnej trzech oligarchów, w tym Mosze Kantora, bo wtedy sankcje by wygasły.


Szłapka uznał za "duży i ważny sukces polskiej prezydencji" w Radzie UE fakt, że w piątek mimo oporu Węgier udało się doprowadzić do porozumienia i przedłużenia unijnych sankcji wobec Rosji, obejmujących około 2 tys. osób i 500 firm.
Polityk, który w związku z prezydencją Polski w Radzie UE przewodniczy we wtorek w Brukseli posiedzeniu unijnych ministrów ds. europejskich, przyznał, że "silne zaangażowanie Węgier" doprowadziło do wykreślenia z listy sankcyjnej trzech osób, w tym Kantora. Przypomniał jednak, że "od razu po wykreśleniu Kantora (...) minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak wpisał go na listę sankcyjną w Polsce".
Jak ocenił, wokół tej sprawy pojawiło się wiele dezinformacji. W przestrzeni publicznej pojawiły się na przykład głosy, że Polska celowo nie zablokowała usunięcia Kantora z listy.
"Co gorsza, te (fałszywe) informacje rozpowszechniały także osoby, które zajmują się sprawami europejskimi, także w polskiej polityce, (które) powinny doskonale rozumieć, jak wygląda ten proces. Sugerowanie, że Polska powinna zawetować tę decyzję, to ewidentnie działanie na rzecz Putina, bo skutkiem naszego weta byłoby to, że sankcje po prostu by wygasły" - powiedział Szłapka. Minister podziękował też dziennikarzom za rzetelne relacjonowanie sprawy.
Wiaczesław Mosze Kantor to rosyjski oligarcha powiązany z reżimem przywódcy Rosji Władimira Putina. Na polskiej liście sankcyjnej został umieszczony w kwietniu 2022 roku. Wtedy obejmowały go już sankcje unijne, dlatego został wówczas wpisany jedynie do wykazu cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany. W sobotę, po skreśleniu Kantora z unijnej listy, szef MSWiA wydał decyzję o rozszerzeniu sankcji krajowych wobec oligarchy, w tym o zamrożeniu jego środków i zasobów gospodarczych. Własne sankcje wobec Kantora stosują też Wielka Brytania i Szwajcaria.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ akl/ lm/