Przewodnicząca Komisji Europejskiej w czwartek na szczycie energetycznym w Londynie powiedziała, że Unia Europejska nie zapomniała, jak Stany Zjednoczone natychmiast wkroczyły z LNG, gdy Europa go potrzebowała. Jak dodała, partnerstwa energetyczne takie, jak to z USA pozostają dla UE strategiczne.


Von der Leyen w przemówieniu podczas szczytu podkreśliła, że Komisja Europejska za dwa tygodnie (a dokładnie - zgodnie z harmonogramem prac tego organu - 6 maja) zaprezentuje plan całkowitego odejścia od rosyjskich surowców. Celem jest, by - jak podkreśliła szefowa KE - Unia nie była już zależna od wrogiego mocarstwa w zakresie energii.
"Jeśli chodzi o dostawy gazu, nie zapomnieliśmy, jak Stany Zjednoczone natychmiast wkroczyły z LNG, gdy potrzebowaliśmy go w czasie kryzysu" - powiedziała, nawiązując do odcięcia Europy przez Rosję od dostaw gazu w konsekwencji rosyjskiego ataku na Ukrainę w 2022 r. Jak dodała, UE pamięta też dodatkowy gaz rurociągami z Norwegii i to, jak "kraje położone dalej, takie jak Japonia i Republika Korei, ściśle współpracowały" z UE na rynkach globalnych, aby zapewnić Europie bezpieczeństwo energetyczne. "Te partnerstwa energetyczne, w tym import LNG ze Stanów Zjednoczonych, pozostają strategiczne dla UE" - powiedziała von der Leyen.
Jednocześnie podkreśliła znaczenie czystej energii produkowanej w UE, co także przyczyniło się do tego, że UE całkowicie zrezygnowała z produkowania energii z rosyjskiego węgla, a import gazu z tego kierunku spadł z 45 proc. do 18 proc.
"Ten postęp jest kluczowy, ponieważ na całym świecie obserwujemy nasilanie się zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego. Widzimy, jak wrogowie atakują krytyczną infrastrukturę za pomocą ataków fizycznych i cybernetycznych. Widzimy, jak bojownicy Huti używają pocisków do atakowania międzynarodowych transportów, w tym tankowców" - wymieniła.
Według von der Leyen obszarem rozwoju współpracy z partnerami w obszarze energii może być także podnoszenie bezpieczeństwa infrastruktury energetycznej w ramach NATO, a także budowanie połączeń umożliwiających sprawniejsze przesyłanie energii na kontynencie.
Gospodarzem spotkania zorganizowanego przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (MAE) jest Wielka Brytania, która pomimo wyjścia z UE pozostaje członkiem tej skupiającej głównie kraje Unii organizacji. Energia jest jednym z obszarów, w których współpraca może na powrót zbliżyć Zjednoczone Królestwo do Unii.
Von der Leyen w Londynie spotkała się także z premierem Keirem Starmerem. Przedmiotem rozmowy przywódców miały być m.in. przygotowania do szczytu UE - Wielka Brytania w maju, a także podpisanie porozumienie obronnego.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ mal/