Nie ma żadnych rozkazów, by uwalniać terytoria w Donbasie siłą - oświadczył w piątek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Istnieje wielkie zagrożenie, że przedstawiciele Rosji będą przeprowadzać prowokacje - ostrzegł.


"Żadnych rozkazów uwolnienia w sposób siłowy naszych terytoriów nie ma" - powiedział. Dodał, że takich rozkazów "nie może być" na Ukrainie, bo wiązałoby się to ze stratami ludzkimi.
Oznajmił też, że próbuje się sprowokować ukraińskie wojska do odpowiedzi. Ukraińskie wojsko może otwierać ogień tylko, jeśli jest zagrożone życie wojskowych - zaznaczył.
Wielkie zagrożenie, że dojdzie do prowokacji
Istnieje "wielkie zagrożenie", że przedstawiciele Federacji Rosyjskiej będą przeprowadzać prowokacje - oznajmił Daniłow. "Będą robić rzeczy, które w żaden sposób nie są związane z naszymi służbami, z naszymi wojskowymi" - dodał.
Przeczytaj także
"Nie wiemy, co mogą wymyślić. Czy wysadzać autobusy, przewożące ludzi, którym proponuje się wyjazd do obwodu rostowskiego. Czy będą wysadzać domy... Nie wiemy" - podkreślił.
"Dzisiaj opowiadają, że znaleźli tam jakichś Polaków. Zwróciliśmy się do Polski, by wyjaśnić te wszystkie rzeczy" - dodał.
Rosyjskie służby specjalne zaminowały szereg obiektów w Doniecku
Ministerstwo obrony Ukrainy posiada informacje o zaminowaniu przez Rosję szeregu obiektów w kontrolowanym przez separatystów Doniecku - poinformował w piątek na Twitterze wywiad wojskowy Ukrainy.
"Środki te mają na celu destabilizację sytuacji na czasowo okupowanych terytoriach naszego państwa i stworzenie podstaw do oskarżania Ukrainy o ataki terrorystyczne" - napisano.
"Apelujemy do mieszkańców Doniecka, aby nie wychodzili z domów i nie korzystali z transportu publicznego" - wezwał wywiad wojskowy Ukrainy.
Ukraina zamyka dla turystów strefę czarnobylską przy granicy z Białorusią
Władze Ukrainy zamykają dla turystów graniczącą z Białorusią Strefę Wykluczenia wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Decyzję uzasadniono „przyczynami technicznymi”.
Informację o zamknięciu strefy czarnobylskiej od 19 lutego do odwołania przekazał na Facebooku szef Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych Ukrainy Jarosław Jemelianenko. Informuje o tym agencja Interfax-Ukraina.
„Właśnie poinformowano, że od 19 lutego strefa czarnobylska będzie zamknięta dla turystów na nieokreślony termin. Oficjalnie – z powodu +przyczyn technicznych+”- napisał Jemelianenko w piątek.
Ocenił, że najprawdopodobniej jest to „związane z groźbą rosyjskiej agresji i bliskością granicy z Białorusią”. Dodał, że pomimo napięcia w regionie w ostatnim czasie Czarnobyl odwiedzało wiele osób, w tym turyści zagraniczni i dziennikarze.
Zwróciliśmy się do Niemiec i Francji o wzmocnienie misji OBWE
Ukraina zwróciła się do Niemiec i Francji o wzmocnienie misji obserwacyjnej OBWE - poinformowała w piątek ukraińska minister ds. terytoriów tymczasowo okupowanych Iryna Wereszczuk.
Ukraina nie jest wrogiem cywilów w tzw. republikach w Donbasie, "nasz wróg - to rosyjski okupant" - dodała. "Widzimy, jak rosyjski okupant eskaluje sytuację, tworzy informacyjne tło, w związku z którym zaczynają się paniczne nastroje" - mówiła.
Dodała, że prowadzonej przez separatystów ewakuacji towarzyszy rosyjska dezinformacja i wrzutki. "Rosja chce zdestabilizować sytuację i zmusić nas do ustępstw" - podkreśliła. Zaoferowała, że ukraińskie władze mogą przyjąć ludzi z tzw. republik ludowych i pomóc im.
Poinformowała, że Rosja odmówiła udziału w posiedzeniu trójstronnej grupy kontaktowej ds. konfliktu na wschodzie Ukrainy, o zwołanie którego pilnie zawnioskował Kijów. Ukraina zwróciła się do Niemiec i Francji o wzmocnienie misji obserwacyjnej OBWE - przekazała Wereszczuk. (PAP)
ndz/ mal/