Strajk goni strajk. Hollywood już boryka się perturbacjami finansowymi, które spowodował dwumiesięczny już protest scenarzystów, co zatrzymało zdjęcia do czołowych seriali. Teraz dołączyli do nich aktorzy. Do pracy nie przyszło 160 tys. artystów.


Jest to pierwszy raz od 1960 roku (wówczas Roland Regan był przewodniczącym związku aktorów), kiedy to scenarzyści razem z aktorami strajkują w tym samym czasie.
Od ponad dwóch miesięcy (a dokładnie od 2 maja) strajkuje Amerykańska Gildia Scenarzystów, po tym jak nie doszło do porozumienia z Sojuszem Producentów Filmowych i Telewizyjnych, grupą reprezentującą takie studia jak Disney, Netflix, Amazon czy Apple. Już teraz doszło do opóźnień dziesiątek produkcji, w tym takich kasowych jak "Stranger Things", "Billions" czy "Blade'a" Marvela.
ReklamaDuffers here. Writing does not stop when filming begins. While we’re excited to start production with our amazing cast and crew, it is not possible during this strike. We hope a fair deal is reached soon so we can all get back to work. Until then -- over and out. #wgastrong
— stranger writers (@strangerwriters) May 6, 2023
Teraz, kiedy do strajku przyłączyli się też aktorzy, opóźnienia się tylko powiększą, a niektóre produkcje mogą zostać w ogóle odwołane. Kontrakt między Gildią Aktorów - Amerykańską Federacją Telewizyjnych i Radiowych Artystów ze studiami wygasł. Miecz Damoklesa zawisł nad Hollywood.
Tantiemy, tantiemy i jeszcze raz podwyżki
Doskonale widać to było na czwartkowej premierze "Oppenheimera", którą po północy, a więc po ogłoszeniu strajku, opuścili czołowi aktorzy: Cillian Murphy, Matt Damon i Emily Blunt. Pikiety są organizowane pod siedzibami Netfliksa, Paramout, Warner Bros i Disneya.
Christopher Nolan says the cast of #Oppenheimer left the premiere to ‘go and write their pickets’ and join the strike pic.twitter.com/rc2SaSxcfk
— Deadline Hollywood (@DEADLINE) July 13, 2023
Podobnie jak scenarzyści aktorzy chcą, by serwisy streamingowe podzieliły się zarobkami, które mają dzięki treściom, którym "dają twarze". Ich zdaniem niekończące się poszukiwanie nowych subskrybentów promuje niezrównoważony model biznesowy, w którym grube ryby, a więc dyrektorzy studiów, pobierają bajońskie pensje, a wielu aktorów i pisarzy nie może godnie żyć.
Takie działania stoją w przeciwieństwie do telewizji kablowej, w której przy każdej powtórce programu, serialu czy filmu, artyści dostawali czek, co pozwalało im "przetrwać" między projektami. Tak rewolucja przesyłania streamingowego zakręciła to źródło ich dochodu (albo rażąco zmniejszyła).
- W starym modelu tantiemy działają - powiedziała Kim Masters, redaktor naczelny "Hollywood Reporter" w BBC News. - W nowym nie wiemy, co się dzieje za kulisami, ponieważ platformy streamingowe się takimi danymi nie dzielą - dodaje.
Tańszy ersatz zamiast prawdziwego artysty
Nie chodzi tylko o pieniądze, ale i AI, a dokładniej wykorzystywaniu jej w produkcjach. Oprócz pisania scenariuszy sztuczna inteligencja może przecież "wskrzesić" martwe gwiazdy i umieścić je w najnowszych filmach. Dla wielu osób z branży to dość ponura wizja (i nie ponura w stylu Adamsów, a bardziej World War Z). - NIe pozwoliłabym na stworzenie sztucznej wersji siebie - wyjawia artystka Kim Gordon, założycielka Sonic Youth. - Ważne jest, by o tym rozmawiać. Choć moim zdaniem sztuczna inteligencja nigdy nie zastąpi ludzkiej kreatywności - dodaje.
Ponieważ negocjacje objęte były klauzulą tajemnicy, nie do końca wiadomo, które z postulatów artystów są najbardziej sporne.- Gdyby mogli nas zastąpić, zrobiliby to lata temu - zaznaczył podczas pikiety pod studiem Netfliksa Adam Conover. - Czt zamierzają zastąpić nas reality show? Czy gwiazdami YouTube'a? Mogą spróbować - dodaje.
Co więcej, wielu gwiazdorów poparło strajk w liście. Napisano w nim m.in.: "strajk niesie ze sobą niewiarygodne trudności dla tak wielu osób i nikt go nie chce". Podpisali się pod nim m.in. Meryl Streep, Mark Ruffalo, Jennifer Lawrence, Quinta Brunson i ponad 1000 innych.
"Obrażliwe" czy przełomowe propozycje?
Sojusz Producentów Filmowych i Telewizyjnych reprezentujący studia i serwisy streamingowe poinformował, że jest "głęboko rozczarowany" decyzją o strajku. Jego zdaniem zaoferował "historyczne" podwyżki płac i mimo tego "zwiazek wybrał ścieżkę, która spowoduje problemy finansowe dla niezliczonych tysięcy osób zależnych od branży". W sprawie AI zgodził się na przełomową propozycję, która chroniłaby m.in. cyfrowo stworzone "postacie" aktorów i wymagałaby zgody artystów na ich wykorzystanie.
Z kolei Gildia Aktorów propozycje określiła jako "obraźliwe i pozbawione szacunku". - Proponują, by nasi artyścimogli być skanowani, za co otrzymają dniówkę, a następnie studio będzie wykorzystywać ich wizerunek po wieki wieków - alarmuje Duncan Crabtree-Ireland, główny negocjator po stronie Gildii Aktorów. - Jeśli to zdaniem producentów jest przełomowa propozycja, to niech się zastanowią dwa razy, zanim znów zasiądą do stołu negocjacyjnego - dodaje.
Trzeci związek, Gildia Reżyserów, już wynegocjowała nowy kontrakt, dlatego nie przyłączy się do strajku.
- To, co się dzieje z branżą, dotyka całego rynku pracy - zaznacza Fran Drescher, prezes Gildii Aktorów. - Kiedy pracodawcy stawiają Wall Street i chciwość na pierwszym miejscu, a zapominają o tych, dzięki którym odnoszą sukces, maszyna przestaje działać - dodaje.
Lista wstrzymanych seriali przez strajk scenarzystów:
- "Daredevil: Born Again" (sezon 1)
- "Misja: Podstawówka" (sezon 3)
- "Rozdzielenie" (sezon 2)
- "Cobra Kai" (sezon 6)
- "Stranger Things" (sezon 5)
- "Yellowjackets" (sezon 3)
- "A Knight of the Seven Kingdoms: The Hedge Knight" (sezon 1)
- "Big Mouth" (sezon 8)
- "Evil" (sezon 4)
- "Hacks" (sezon 3)
- "Night Court" (sezon 2)
- "Power Book III: Raising Kanan" (sezon 3)
- "Kasa" (sezon 2)
- "The Venery of Samantha Bird" (sezon 1)
- "Niestabilny" (sezon 2)
- "Obóz Kikiwaka" (sezon 7)
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.