Sonda Juno weszła na orbitę Jowisza. Nastąpiło to dziś ok. godziny 7:00 polskiego czasu. Skonstruowana przez NASA sonda wystartowała z Ziemi w sierpniu 2011 r. i będzie badała Jowisza do 2018 r.


NASA świętuje sukces - po ponad 2,7 mld pokonanych kilometrów bezzałogowa sonda Juno weszła na orbitę Jowisza i rozpoczęła po niej wędrówkę. W czasie swojej misji Juno będzie przesyłać na Ziemię zdjęcia przedstawiające zbliżenia powierzchni planety.
Najbardziej krytyczną częścią misji był manewr odpalenia silnika, który mógł trwać do pół godziny. Jeśli hamowanie by się nie powiodło, Juno oddaliłaby się od największej planety Układu Słonecznego i wypadłaby z orbity.
Przesłanie sygnału radiowego pomiędzy Jowiszem a Ziemią trwa 48 minut. W razie problemów kontrolerzy misji z należącego do NASA Jet Propulsion Laboratory nie mogli więc na bieżąco interweniować. Mogli tylko czekać na sygnały świadczące o tym, że silnik Juno został odpalony zgodnie z planem.
Na pokładzie Juno znajduje się dziewięć instrumentów pozwalających badać Jowisza, jego gazowe wnętrze i burzliwą atmosferę. Są tam również trzy figurki lego, przedstawiające rzymskiego boga Jowisza, boginię Junonę i Galileusza (Galileo).
Juno nie jest pierwszą sondą wysłaną w pobliże Jowisza. Planeta badana jest już od lat 70., a mimo to wciąż nie wiemy o niej wiele. Kiedy Juno wypełni swoje zadania, w 2018 r. zanurkuje w atmosferę Jowisza i spłonie.
aś/PAP