Opłaty wprowadziła np. sieć sklepów RTV EURO AGD, która działa m.in.: w Łodzi, Bełchatowie, Pabianicach, Piotrkowie Trybunalskim i Zduńskiej Woli. - Za przyjęcie starej lodówki trzeba zapłacić 39,95 zł, a za pralkę - 24,95 zł - powiedziała nam pracownica sklepu tej sieci w łódzkiej Manufakturze.
Firma Euro-net, właściciel sieci, odmówiła komentarza w tej sprawie.
Pieniędzy za odbiór starego sprzętu żądano też wczoraj w skierniewickim sklepie "Eltel". - Chciałam kupić pralkę, czy mogę zostawić starą? - zapytaliśmy. Ekspedientka odpowiedziała, że oczywiście, ale to kosztuje 30 zł.
Zgodnie z przepisami, prawo do ustalenia opłat za recycling zużytego sprzętu agd. i rtv mają wyłącznie producenci.
- Na razie firmy, które produkują artykuły gospodarstwa domowego, zrzeszone w Europejskim Stowarzyszeniu Producentów AGD, takiej informacji nie przekazały, a stanowią one 90 procent polskiego rynku - mówi Wojciech Konecki, dyrektor Europejskiego Stowarzyszenia Producentów AGD.
Dopiero gdy stawki zostaną ustalone przez producentów, sklepy będą mogły je pobierać od klientów.
Warto dodać, że za wyrzucenie starej pralki, lodówki lub telewizora na śmietnik grozi kara do 5 tys. zł.
Dziennik Łódzki
(ani, sach)