Sprawa, która była motorem reformy ustaw komorniczych, nie jest oczywista - czytamy w środowym wydaniu "Rzeczpospolitej".
"Wraca sprawa komornika spod Mławy, który został wydalony z zawodu po tym, jak jego zastępca zajął i zlicytował ciągnik należący do sąsiada dłużnika" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Sąd Okręgowy w Łodzi uchylił orzeczenie Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej w Warszawie o wydaleniu komornika z zawodu i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Przyznał rację argumentom komornika i dopatrzył się wielu naruszeń proceduralnych Komisji Dyscyplinarnej KRK.
Po tym jak zastępca komornika dokonał zajęcia, a następnie sprzedaży ciągnika, który nie należał do dłużnika, jego właściciel złożył powództwo przeciwegzekucyjne oraz skargę na jego czynności. Rozpatrzeniem skargi zajął się Sąd Rejonowy w Mławie oraz osądzony przez Komisję Dyscyplinarną przy Krajowej Radzie Komorniczej, która orzekła o wydaleniu go ze służby - przypomina dziennik.
W konsekwencji złożenia przez asesora odwołania od wyroku Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, że kara wydalenia ze służby była zbyt wysoka i nałożył na niego tylko karę grzywny. "Asesor nie wykonuje dziś zawodu. Przeciwko niemu złożono bowiem doniesienie do prokuratury, postawiono mu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków oraz ukrywania majątku zabezpieczonego na poczet ewentualnych odszkodowań i grzywien – sprawa jest w toku" - czytamy w "Rz".
Jak podaje gazeta, Komisja Dyscyplinarna przy KRK oraz minister sprawiedliwości wszczęli postępowanie również przeciwko nieobecnemu komornikowi, zarzucając m.in. brak nadzoru. W konsekwencji zawieszono go w czynnościach egzekucyjnych.
Sam komornik odwołał się od decyzji uzasadniając m.in., że kodeks etyki zawodowej nie może stanowić samoistnej podstawy odpowiedzialności, jak również że zastępowany nie może ponosić odpowiedzialności za działania swoich zastępców. Sąd okręgowy uwzględnił skargę.
"Zdaniem sądu konieczne jest ponowne rozpoznanie sprawy poprzez m.in. uzupełnienie materiału dowodowego stosownie do wniosków obrony. Komisja przy ponownym rozpatrzeniu sprawy ma zbadać umocowanie zastępcy do prowadzenia czynności, ocenić stopień zawinienia obwinionego oraz współmierność nałożonej kary" - przytacza dziennik.
dma/ mhr/


























































