Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk ma sprostować zamieszczone na Twitterze słowa o tym, że poseł PO Sławomir Nitras zniszczył stocznię - zdecydował w czwartek szczeciński Sąd Okręgowy.


Nitras złożył w środę do sądu wniosek w trybie wyborczym, w którym domagał się sprostowania słów Gróbarczyka, które ten zamieścił na Twitterze. "Panie Schetyna, wraz z kolegą Nitrasem zniszczyliście stocznie, a dziś kpicie ze stoczniowców, którzy budują tam statki. Wyjątkowa bezczelność" - napisał w poniedziałek szef MGMiŻŚ.
Podczas czwartkowego posiedzenia sądu w charakterze świadków wystąpili minister gospodarki morskiej w latach 2006-2007 Rafał Wiechecki i były prezes zarządu Stoczni Szczecińskiej Nowa (w latach 2007-2009) Artur Trzeciakowski. Marek Gróbarczyk nie był obecny.
Sąd zdecydował, że Gróbarczyk ma opublikować na Twitterze oświadczenie: "Sprostowanie. Ja, Marek Gróbarczyk, oświadczam, że nieprawdziwa jest podana przeze mnie informacja o zniszczeniu stoczni przy udziale Sławomira Nitrasa".
"Dowody, które zostały przeprowadzone w tym postępowaniu nie pozwalają w żaden sposób na dokonanie przez sąd oceny, jakie były polityczne czy ekonomiczne przesłanki, powody do tego, aby ostatecznie doszło do postawienia Stoczni Szczecińskiej w stan likwidacji, a przede wszystkim nie znalazł takich dowodów, świadczących o tym, aby uznać, co było przyczyną upadku stoczni" - powiedział, uzasadniając postanowienie, sędzia Szymon Pilitowski. Dodał, że aby to ustalić, konieczne byłoby przeprowadzenie postępowania na znacznie szerszą skalę.
Sąd uznał też, że zarzut, iż Nitras zniszczył stocznię oznaczałby, iż "doprowadził do tego, że stocznia została pozbawiona środków materialnych" i przestała funkcjonować na rynku budowy statków. "A ten proces był znacznie bardziej rozległy niż samo uczestniczenie wnioskodawcy (Nitrasa - PAP) w pracach parlamentarnych w trakcie szóstej kadencji Sejmu" - wskazał sędzia Pilitowski.
Gróbarczyk jest liderem szczecińskiej listy PiS do Sejmu, Nitras natomiast otwiera listę Koalicji Obywatelskiej w tym samym okręgu.
Pełnomocnik ministra zapowiedział odwołanie się od decyzji sądu.
autorka: Elżbieta Bielecka