Rosja nadal ma w innych krajach nielegalnych agentów. Tak wynika w wypowiedzi nowego szefa Służby Wywiadu Zagranicznego Siergieja Naryszkina. Polityk mówił o tym w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej.


Prowadzący program Wiesti w subotu zapytał nowego szefa wywiadu, co chciałby powiedzieć przed kamerami rosyjskim szpiegom, którzy nielegalnie wykonują swoje zadania w innych krajach. Siergiej Naryszkin nie zaprzeczył, że Rosja takich agentów ma, ale stwierdził, iż -ci funkcjonariusze Służby Wywiadu Zagranicznego zasługują na szczególny szacunek. -To ludzie obdarzeni unikatowymi zdolnościami, profesjonalnie przygotowani i odznaczający się wysokim morale, dlatego nie wypada wykorzystywać telewizji do kontaktu z nimi - dodał Naryszkin.
W ciągu ostatnich kilku lat, najwięcej takich nielegalnych agentów zdemaskowały amerykańskie i niemieckie służby kontrwywiadowcze. Nielegalni agenci prowadzą swoją szpiegowską działalność pod przykrywką obywatela państwa zamieszkania lub kraju trzeciego.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/wkrz