Wyciekły wewnętrzne dokumenty moskiewskiej firmy konsultingowej Agentstwo Socialnogo Projektirowania (ASP - Agencja Projektowania Społecznego), tworzącej na zlecenie Kremla kampanie dezinformacyjne. Analiza wykradzionych plików pozwala zajrzeć za kulisy rosyjskiej machiny propagandowej.
Wgląd w dokumenty ASP, firmy objętej sankcjami w UE i USA, miały m.in. niemieckie media: Süddeutsche Zeitung, NDR i WDR oraz estoński portal Delfi. Autentyczność plików potwierdził anonimowo zachodni wywiad. Ich analiza wskazuje, że agencja zajmuje się projektowaniem i przygotowywaniem kampanii rozsiewających fałszywe rosyjskie narracje, adresowane m.in. do Ukraińców i Niemców, co robi według amerykańskich służb na zlecenie rosyjskich władz. Jak napisał dziennik Tageschau, jednym z celów realizowanych przez ASP jest sprawienie, żeby Niemcy „bali się przyszłości tak bardzo jak to możliwe”.
ASP działa na rynku od 2001 roku i - jak oficjalnie głosi - specjalizuje się w „projektach społeczno-politycznych”. Szefem agencji jest Ilja Gambaszydze, którego amerykańskie służby uznały za jedną z głównych postaci walczących w wojnie informacyjnej Kremla prowadzonej z Zachodem.
Gambaszydze pojawia się w jednym z ujawnionych wewnętrznych materiałów wideo firmy, w którym ma na sobie wojskową bluzę, a na niej naszywki z napisami: „rosyjskie oddziały ideologiczne” i „dowódca sił specjalnych”. W tle nagrania słychać głos lektora, który mówi, że nie ma już sensu się ukrywać, ponieważ kampania (dezinformacyjna - red.) „Sobowtór” (w mediach zachodnich znana jako Doppelganger) została zdemaskowana przez francuski wywiad. W ramach tej potężnej rosyjskiej operacji tworzono fałszywe serwisy internetowe podszywające się pod tak szanowane media jak Le Monde czy niemiecki Der Spiegel.
Z innego wewnętrznego nagrania ASP, opisanego m.in. przez portal radiosvoboda.org, dowiadujemy się, jak działa zespół Gambaszydzego. Po pierwsze, 24 pracowników ASP codziennie analizuje prorosyjskie i antyrosyjskie artykuły i posty w zachodnich mediach w sześciu językach. Drugi kierunek działania ASP to badanie grup docelowych rosyjskiej dezinformacji, a trzeci to praktyczne zastosowanie tej wiedzy: przygotowanie fałszywych narracji opakowanych w artykuły uwzględniające styl mediów wybranego kraju, wpisy w mediach społecznościowych, karykatury i memy.
Według Tageschau ASP zajmuje się także dystrybucją fałszywych dokumentów urzędowych, takich jak np. podrobione komunikaty prasowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec, o czym świadczy m.in. wideoprezentacja ASP pt. „Rejestr podróbek”. W ujawnionych dokumentach znaleziono także dowody na fałszowanie dokumentów sygnowanych przez rząd Ukrainy.
Jak z kolei wynika z innego pliku, zatytułowanego „Statystyki wydajności”, od stycznia do kwietnia 2024 r. zespół Gambaszydze stworzył 39 899 artykułów, grafik, falsyfikatów rządowych dokumentów, postów, filmów i memów.
Według amerykańskich służb działanie ASP nadzoruje z ramienia rosyjskich władz Siergiej Kirijenko, pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Rosji Władimira Putina, a w koordynowaniu operacji „Sobowtór” brała udział Zofia Zacharowa, także pracująca w administracji Putina. Jej nazwisko pojawia się w protokołach spotkań pracowników ASP. (PAP)
ag/ wus/
