REKLAMA

Rok z projektem ws. wynagrodzeń nauczycieli. Dlaczego sprawa stoi w miejscu?

2025-01-25 15:00
publikacja
2025-01-25 15:00

25 stycznia 2024 r. w Sejmie odbyło się ponowne pierwsze czytanie projektu obywatelskiego ZNP ws. wynagrodzeń nauczycieli. Przyspieszenie prac obiecał w listopadzie premier Donald Tusk. Podkomisja, do której trafił projekt, nie informuje o kolejnych posiedzeniach.

Rok z projektem ws. wynagrodzeń nauczycieli. Dlaczego sprawa stoi w miejscu?
Rok z projektem ws. wynagrodzeń nauczycieli. Dlaczego sprawa stoi w miejscu?
fot. Lukasz Dejnarowicz / / FORUM

Obywatelski projekt nowelizacji Karty nauczyciela, który zakłada powiązanie wysokości wynagrodzeń nauczycieli z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) wniósł do Sejmu w listopadzie 2021 r. ZNP zebrał pod nim ponad 250 tys. podpisów - dwa i pół razy więcej niż wymagane minimum. Pierwsze czytanie projektu przeprowadzone zostało już w lutym 2022 r. Następnie trafił do komisji, gdzie dalszych prac jednak nie prowadzono.

Projekt utknął w komisji

W przypadku projektów obywatelskich nie obowiązuje zasada dyskontynuacji wraz z zakończeniem kadencji parlamentu, dlatego do projektu noweli wrócili posłowie obecnej kadencji. Ponowne pierwsze czytanie projektu przeprowadzono 25 stycznia 2024 r. Prezes ZNP Sławomir Broniarz argumentował wówczas, że "obecny system wynagrodzeń nauczycieli jest skrajnie arbitralny, nietransparentny, nieobiektywny i w pełni zależy od decyzji polityków. Dlatego - jak mówił - konieczne jest kształtowanie wysokości płac nauczycieli w oparciu o obiektywny wskaźnik.

Tym razem komisja edukacji, do której skierowano projekt, powołała podkomisję nadzwyczajną, która miała się nim zająć. W listopadzie podczas jej pierwszego posiedzenia wybrano prezydium; na drugim, w grudniu, posłowie omówili harmonogram prac, ale nie wyznaczyli terminu kolejnego spotkania. Projekt noweli czeka więc w podkomisji, która musi zakończyć jego procedowanie, by zajęła się nim Komisja Edukacji i Nauki. Z informacji zamieszczonych na stronie Sejmu wynika jednak, że "w najbliższym czasie nie są planowane posiedzenia podkomisji".

Tymczasem do przyspieszenia prac nad projektem zobowiązał się szef rządu podczas listopadowego 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP. "Nie będzie już zwłoki" - zapewnił wówczas Tusk. "Będziemy negocjować pewne aspekty w tymże projekcie. Wiadomo, projekty są po to, by dać pewien punkt wyjścia do poważnej rozmowy" – powiedział.

Podczas grudniowego posiedzenia podkomisji jej przewodniczący poseł Adam Krzemiński (PO) zwrócił jednak uwagę, że projekt noweli się zdezaktualizował, ponieważ w międzyczasie zmieniono strukturę awansu zawodowego nauczyciela i zamiast czterech stopni, są obecnie trzy. Wskazywał, że podkomisja powinna poprosić m.in. o kalkulacje związane z kosztami wprowadzenia nowych zapisów i zastanowić się nad alternatywnymi rozwiązaniami.

W odpowiedzi poseł PiS Tomasz Zieliński zauważył, że projekt już rok czeka w Sejmie obecnej kadencji. "Nam (PiS) zarzucano, że mrozimy ustawę. Nic innego nie mamy, tylko znowu zamrożoną ustawę" - powiedział i zaznaczył, że warto temat zamknąć jak najszybciej.

Za powiązaniem wysokości wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem opowiadają się też dwie pozostałe związki zawodowe działające w oświacie: Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" oraz Wolny Związku Zawodowego "Forum-Oświata".

Ile teraz zarabiają nauczyciele

Obecnie wysokość wynagrodzenia nauczycieli jest pochodną kwoty bazowej dla nauczycieli, określanej co roku w ustawie budżetowej. Służy ona do wyliczania tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli (określone jest ono w Karcie nauczyciela procentowo dla każdego stopnia awansu zawodowego). W ustawie budżetowej na 2025 r. kwotę bazową dla nauczycieli ustalono na 5 434,82 zł, zwiększając ją tym samym o 5 proc. (o 258,80 zł) w stosunku do tej obowiązującej w 2024 r. (5 176,02 zł).

Po uwzględnieniu danych z ustawy budżetowej i okołobudżetowej średnie wynagrodzenie brutto nauczycieli w 2025 r. wyniesie: początkujących - 6672,31 zł (o 317,73 zł więcej niż obecnie), mianowanych - 7826,14 zł (więcej o 372,67 zł), a dyplomowanych - 10000,07 zł (więcej o 476,19 zł).

Na średnie wynagrodzenie nauczyciela składa się wynagrodzenie zasadnicze, dodatki (m.in. za wysługę lat, funkcyjny, motywacyjny), wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa, a także nagrody i inne świadczenia (np. trzynastka). Dodatków jest kilkanaście m.in. za wysługę lat, funkcyjne (wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dla mentora, dla wychowawcy klasy, nauczyciela doradcy metodycznego, nauczyciela konsultanta), motywacyjny, za warunki pracy, nagroda jubileuszowa, nagroda ze specjalnego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka), odprawa emerytalno-rentowa i odprawa z tytułu rozwiązania stosunku pracy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa. Wysokość części z nich wzrasta wraz ze wzrostem płacy zasadniczej.

Przed podwyżką minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym to 4908 zł brutto, nauczyciela mianowanego - 5057 zł brutto, a nauczyciela dyplomowanego - 5915 zł brutto. Według związków zawodowych to właśnie wysokość wynagrodzenia zasadniczego ma kluczowy wpływ na to, ile miesięcznie zarabiają nauczyciele, a tzw. średnie wynagrodzenie nazywają konstruktem księgowym służącym rządowi i samorządom do rozliczania nakładów na edukację. Podkreślają, że nauczyciele zarabiają mniej niż wynosi średnie wynagrodzenie. Samorządy z kolei wskazują, że wydają na wynagrodzenia nauczycieli tyle, ile wynika ze średnich. W związku z 5-procentową podwyżką minister edukacji wyda rozporządzenie, w którym określi nowe minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego.

Niedawno ministra edukacji Barbara Nowacka zwróciła uwagę, że w 2024 r. nauczyciele otrzymali podwyżki o 30 proc. lub 33 proc. w zależności od stopnia awansu zawodowego. "Po raz pierwszy od bardzo wielu lat nauczyciele pracujący w szkołach - nie byli z tego zadowoleni - ale wpadli w drugi próg podatkowy. Wreszcie zarabiają jak klasa średnia" - powiedziała.

Dodała, że obecnie, także z uwagi na tegoroczne pięcioprocentowe podwyżki, "nauczyciel będzie zarabiał do 10 tys. zł". Wypowiedź ta wywołała negatywne reakcje w środowisku nauczycielskim.(PAP)

pak/ dsr/ aba/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Zarobki nauczycieli

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki