REKLAMA
TYLKO U NAS

Rodzice muszą mieć gruby portfel. Tyle zapłacą w tym roku za obozy i kolonie

Katarzyna Wiązowska2025-05-07 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-05-07 06:00

Choć do wakacji jeszcze prawie dwa miesiące, to już teraz rodzice planują letni wypoczynek dla swoich dzieci. Sprawdziliśmy, jakie kolonie i obozy cieszą w tym roku największą popularnością i ile trzeba zapłacić, aby najmłodsi mogli ciekawie spędzić czas w atrakcyjnym miejscu.

Rodzice muszą mieć gruby portfel. Tyle zapłacą w tym roku za obozy i kolonie
Rodzice muszą mieć gruby portfel. Tyle zapłacą w tym roku za obozy i kolonie
fot. Marcin Bielecki / / Forum

Podczas ubiegłorocznych wakacji ze zorganizowanych form wypoczynku skorzystało w blisko 1,4 mln polskich uczniów, z czego w kraju wypoczywało na koloniach i obozach blisko 800 tys. dzieci i młodzieży, na półkoloniach – 448,4 tys., a za granicą – 94,1 tys. – wynika z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej. Według organizatorów wyjazdów dla najmłodszych w tym roku jest jeszcze więcej chętnych na taką formę spędzania czasu wolnego od szkoły.

– Zorganizowany wypoczynek dzieci i młodzieży, to bardzo popularna forma spędzania czasu wolnego podczas wakacyjnej przerwy – mówi Bankier.pl Katarzyna Turosieńska, rzeczniczka prasowa i prezes Oddziału Podlaskiego Polskiej Izby Turystyki. – Największym zainteresowaniem cieszą się ciekawe wyjazdy zagraniczne organizowane nad ciepłym morzem m.in. we Włoszech, Grecji, Turcji i Hiszpanii. Poza wyjazdami zagranicznymi mamy bardzo dużą ofertę turystyki krajowej.

Większe zainteresowanie, choć ceny nieco wyższe niż rok temu

Już teraz organizatorzy kolonii i obozów prognozują, że tegoroczny sezon wakacyjny powinien być udany.

– W tym roku zdecydowanie wzrosło zainteresowanie zorganizowanym wypoczynkiem dla dzieci i młodzieży – mówi Bankier.pl przedstawicielka Portalu Turystyki Dziecięcej Kogis. – Coraz więcej rodziców planuje wysłać swoje pociechy na kolonie i obozy. Ceny są nieco wyższe niż w ubiegłym roku. Jednak jest to związane jedynie z inflacją. Wszystko podrożało, więc i za wyjazdy trzeba zapłacić nieco więcej.

Potwierdza to również przedstawicielki Polskiej Izby Turystyki. – Ceny tegorocznego wypoczynku dzieci i młodzieży nie powinny się w sposób drastyczny różnić od ubiegłorocznych – twierdzi Katarzyna Turosieńska.

Sport, survival, Lego i Minecraft

Zdaniem reprezentantki Portalu Turystyki Dziecięcej Kogis, preferencje dzieci i rodziców cały czas się zmieniają.

– Jeszcze kilka lat temu największą popularnością cieszyły się kolonie artystyczne, zwłaszcza plastyczne, a teraz są to głównie się obozy sportowe m.in. piłkarskie, jazdy konnej, pływackie czy tenisowe, ale też chilloutowe z leniuchowaniem – opowiada ekspertka. – Jest też wielu chętnych na wyjazdy survivalowe oraz taneczne. Dużym zainteresowaniem cieszą się także kolonie o tematyce japońskiej lub dla dziewczynek z Hobby Horse, czyli konikami na kijkach, a także z Lego oraz z Minecraftem. Najdroższe są te, gdzie potrzebny jest specjalny ekwipunek, czyli survivalowe i żeglarskie.

W ostatnich latach szczególnie popularne stały się obozy tematyczne, które łączą pasje dzieci i młodzieży z aktywnym wypoczynkiem m.in. szkoła magii z Harrym Potterem, Fantasy RPG i LARP, gdzie uczestnicy wcielają się w bohaterów i przeżywają przygody w wymyślonych światach, ale też teatralne, rękodzielnicze czy kulinarne.

W ostatnim czasie coraz większym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy, podczas których najmłodsi mogą zapoznać się z najnowszymi technologiami np. obozy z robotyką, programowaniem czy e-sportem. Coraz popularniejsze są też multidyscyplinarne obozy, na  których dzieci mogą spróbować wielu różnych aktywności.

Zniżki dla rodzeństwa

Ceny kolonii i obozów mogą się różnić w zależności od organizatora, lokalizacji, długości turnusu oraz programu. Najtańsze opcje zaczynają się od około 1600 zł za 7-dniowy turnus. Dla przykładu tygodniowy obóz survivalowy, konny lub musicalowy nad jeziorem w Strużynach koło Międzyrzecza kosztuje 1695 zł. Jednak przy zgłoszeniu na przynajmniej dwa turnusy można dostać rabat 100 zł za jeden wyjazd. Również w przypadku rodzeństwa obowiązuje zniżka 100 zł na osobę.

Natomiast za 10-dniowy obóz rekreacyjny w Cisnej trzeba zapłacić 2599 zł. Trwający tyle samo obóz jazdy konnej w Kołobrzegu kosztuje 3299 zł, a obóz artystyczny w Czaplinku – 3049 zł. Z kolei za 10 dni sportowego wyjazdu dla piłkarzy, który zaplanowano w Ustce, trzeba zapłacić 2899 zł.

Za granicą dużo drożej

Zdecydowanie więcej zapłacą rodzice, którzy chcą wysłać swoje pociechy poza granice kraju. Średni koszt takiego wyjazdu to około 3500–5000 zł za 7–10-dniowy turnus. Przykładowo, aby dziecko spędziło 8 dni w Albanii na obozie po hasłem „Bałkański chillout” łącznie z przelotem, zakwaterowaniem i wyżywieniem, opiekunowie muszą wydać co najmniej 3800 zł w ofercie promocyjnej. Natomiast za autokarową wycieczkę do Chorwacji trzeba zapłacić minimum 3600 zł.

Z kolei zagraniczny obóz dla młodzieży we Włoszech na czterogwiazdkowym campingu z przelotem kosztuje prawie 4500 zł. Natomiast trwający 11 dni obóz dla młodzieży w Albanii i Macedonii w hotelu czterogwiazdkowym to dla rodziców wydatek blisko 6 tys. zł.

Możliwe dofinansowanie

Nie wszyscy rodzice mogą sobie pozwolić na zarezerwowanie w domowym budżecie kilku tysięcy na kolonie i obozy dla najmłodszych członków rodziny. Istnieje jednak kilka możliwości na pozyskanie dofinansowania takich wyjazdów. Jednym z nich są środki z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w ramach świadczenia znanego jako „wczasy pod gruszą”. Jego wysokość oraz warunki uzyskania wsparcia różnią się w zależności od firmy. Może ono wynieść od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od progów ustalonych w regulaminie ZFŚS oraz kryterium dochodowego. Kwota ta jest również uzależniona od indywidualnych postanowień zakładu pracy. 

Również niektóre miasta oferują takie wsparcie swoim mieszkańcom. Warszawa proponuje pomoc finansową dla organizacji pozarządowych na organizację wyjazdowych form wypoczynku dla dzieci i młodzieży w okresie wakacji. Dofinansowanie może obejmować koszty zakwaterowania, wyżywienia, transportu oraz zakup materiałów i usług niezbędnych do realizacji programu. Maksymalne dopłaty wynoszą do 100 zł dziennie na jednego uczestnika, a dla osób z niepełnosprawnościami – do 110 zł dziennie.

Lepiej sprawdzić, kto zaopiekuje się dzieckiem

Jak twierdzi Katarzyna Turosieńska, rodzice, wybierając kolonie lub obóz dla swojego dziecka, często kierują się kolorowymi obrazkami w folderach lub filmikami w internecie. Tymczasem powinni skupić się przede wszystkim na bezpieczeństwie tego typu wyjazdów.

– Choć organizatorzy turystyki dokładają wszelkich starań, by ich program był bardzo atrakcyjny i bezpieczny, to przed podpisaniem umowy, należy sprawdzić, czy organizator, z którym chcemy wysłać nasze dziecko na letni wypoczynek, działa w sposób legalny – zaleca Katarzyna Turosieńska. – W tym celu najlepiej wejść na stronę Polskiej Izby Turystyki, a tam w zakładkę "Bezpieczny wypoczynek". Dzięki temu będziemy mieli pewność, czy nasze dziecko pojedzie z legalnie działającym, a tym samym, posiadającym wszelkie formalne zabezpieczenia, organizatorem turystyki.

Aby sprawdzić, czy organizator jest zarejestrowany i działa zgodnie z przepisami, można też skorzystać z bazy wypoczynku MEN. Dzięki temu opiekunowie dowiedzą się, czy dany wypoczynek jest zgłoszony do odpowiedniego kuratorium oświaty.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (5)

dodaj komentarz
napuszonyryszard
Zgoda z autorem artykułu - lepiej sprawdzić (i to nie tylko na stronach nierządu..) czy sympatyczny pan przy podpisywaniu papierów nie okaże się np. homodobermanem podczas kolonii.
maxykaz
marksiści - leniniści obniżcie składkę zdrowotną przedsiębiorcom to ceny spadną. Co roku podatki rosną to i ceny robią to samo. nikt nie jest frajerem aby robić za darmo
jjmm2u
Wychodzi na to że z prawej i lewej jesteśmy otoczeni komunistami.
prawnuk
? a to składki NFZ rosną dla przedsiebiorców? chyba nie spadają.
Sugerujesz, że ceny spadną ?

GENERALNIE trzeba rozwiązać problem składki zdrowotnej.
Nie mam nic przeciwko temu by rolnik jej nie płacił, a przedsiębiorca płacił połowę.
Tylko ja - płacący składkę 9% powinienem np za wizytę kosztującą 400 zł placić
? a to składki NFZ rosną dla przedsiebiorców? chyba nie spadają.
Sugerujesz, że ceny spadną ?

GENERALNIE trzeba rozwiązać problem składki zdrowotnej.
Nie mam nic przeciwko temu by rolnik jej nie płacił, a przedsiębiorca płacił połowę.
Tylko ja - płacący składkę 9% powinienem np za wizytę kosztującą 400 zł placić 40 zł.
przedsiebiorca - powinien płacić 220 zł,
a rolnik 400 zł.....

Bo to chyba będzie uczciwie? I jak piszesz - nikt nie jest frajerem
prawnuk odpowiada jjmm2u
? w Polsce prawica zawsze była marginesem.
Lekko prawicowy był Balcerowicz.
dzisiejsze PO - miało początki liberalne - dziś to socjalistyczny liberalizm.
lewica - poza Millerem - zawsze była socjalistyczna.

na lewo od lewicy od zawsze jest PiS - i to jest leninizm nie komunizm. A to co zrobiono np z Czarneckim /i
? w Polsce prawica zawsze była marginesem.
Lekko prawicowy był Balcerowicz.
dzisiejsze PO - miało początki liberalne - dziś to socjalistyczny liberalizm.
lewica - poza Millerem - zawsze była socjalistyczna.

na lewo od lewicy od zawsze jest PiS - i to jest leninizm nie komunizm. A to co zrobiono np z Czarneckim /i podobnymi przykładami/ to był czysty bolszewizm.

Więc tak żle nie jest - poza pisem nie ma w Polsce partii komunizujacych - a pis to zdecydowanie bolszewizm.

nie wiem czy masz świadomość, ale gdyby bolszewicy przegrali w 1926 roku, to 3/4 by uciekło za granicę. Kradli i lokowali kasę za granicą - mam podawać nazwiska?

polecam początek książki "złoto partii" /jest na yt/. I jest tam to słynne zdanie o tym, że sie zabierze bogatym, i rozda biednym - i Bucharin, który sie pyta: i ludzie w to uwierzą?

dokładnie to jak z mieszkaniem Nawrockiego - tylko 12.000 zł taniej

Powiązane: Dzieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki