REKLAMA

Revolut chce stać się brytyjskim bankiem. Fintech zapuszcza korzenie w Londynie

2025-03-14 06:00
publikacja
2025-03-14 06:00

Revolut szykuje się na nowe rozdanie w Londynie. Do siedziby fintechu trafi ponad 100 specjalistów – od analityków i kontrolerów ryzyka po transfery z innych miast i oddziałów. Wszystko to, bo firma chce stać się pełnoprawnym bankiem i przygotowuje się na zniesienie ograniczeń nałożonych przez Bank Anglii. 

Revolut chce stać się brytyjskim bankiem. Fintech zapuszcza korzenie w Londynie
Revolut chce stać się brytyjskim bankiem. Fintech zapuszcza korzenie w Londynie
fot. salarko / / Shutterstock

Od lipca zeszłego roku, gdy Revolut otrzymał długo wyczekiwaną, choć ograniczoną, brytyjską licencję bankową, firma zdążyła nie tylko przenieść się do nowego wieżowca w finansowym centrum Londynu, ale i zwiększyć zatrudnienie z 35 do ponad 100 osób. Teraz fintech planuje podwoić tę liczbę i do końca 2025 roku mieć w centrali co najmniej 200 pracowników. Wszystko to w ramach mobilizacji i przygotowań do uzyskania pełnej licencji bankowej, którą Brytyjczycy – przynajmniej w teorii – przyznają rok po wydaniu wersji ograniczonej.

Gdy Bank Anglii da zielone światło, Revolut będzie mógł przenieść miliony brytyjskich klientów ze swojej instytucji pieniądza elektronicznego do własnego banku w Wielkiej Brytanii – Revolut NewCo UK Ltd.

Rozmiar nie ułatwia sprawy. W przeszłości byłoby łatwiej 

Wyceniany na około 45 miliardów dolarów i liczący sobie około 50 milionów klientów fintech to dziś jedna z największych i najszybciej rosnących firm w swojej branży. Już za kilka tygodni Revolut przedstawić ma swoje wyniki za 2024 rok, które według przecieków mogą przekroczyć miliard dolarów zysku przed opodatkowaniem. Byłby to rekord i wzrost w porównaniu z 545 milionami dolarów rok wcześniej.

Skala jest wielka, więc i wymagania są wyższe. Stąd fintech zmuszony jest sięgnąć po specjalistów i ściąga, między innymi, byłego dyrektora Standard Chartered Richarda Holmesa, który został prezesem zarządu w Wielkiej Brytanii, byłego audytora Lloyds Banking Group Bena Ellisa, który został dyrektorem ds. zgodności, oraz Carlosa Selonke z Santandera, który został dyrektorem ds. informatyki.

Po co licencja skoro bez idzie tak dobrze? 

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o… Dzięki licencji  Revolut będzie mógł rozszerzyć swoją działalność o produkty takie jak pożyczki, a co najważniejsze konta klientów będą objęte brytyjskim odpowiednikiem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który chroni depozyty do kwoty 85 000 funtów (425 tys. złotych) w przypadku bankructwa banku.

W Europie, za sprawą litewskiej licencji, Revolut swój bank już ma. W zeszłym roku fintech zdobył też licencję w Meksyku i szykuje się do ekspansji na kolejne rynki, w tym Kanadę. W ostatnich dniach opublikował również oferty pracy w RPA, co może sugerować, że to afrykańskie państwo będzie kolejne na liście firmy założonej przez rosyjskiego przedsiębiorcę i miliardera Nika Storonsky’ego. 

AO.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
xdekhckr
Skoro oni zatrudniają 35 ludzi, to ciekaw jestem ile ludzi pracuje na supporcie na czacie... XD. W dodatku czemu mówicie o pożyczkach, skoro revolut od dawna je oferuje? Zostanie bankiem w UK nic w tym nie zmieni.
Generalnie to kibicuje revolutowi, jak na razie jaki jedyny bank mnie nie zawiódł. mBank (ten z polskich banków najbardziej
Skoro oni zatrudniają 35 ludzi, to ciekaw jestem ile ludzi pracuje na supporcie na czacie... XD. W dodatku czemu mówicie o pożyczkach, skoro revolut od dawna je oferuje? Zostanie bankiem w UK nic w tym nie zmieni.
Generalnie to kibicuje revolutowi, jak na razie jaki jedyny bank mnie nie zawiódł. mBank (ten z polskich banków najbardziej mnie zawiódł), zen, transferwise to najgorsze banki jakie możecie sobie wybrać. Jak na razie revolut nie wymagał ode mnie niestworzonych rzeczy czy też nie zablokował mojego konta "bez powodu"...

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki