Zbigniew Religa przedstawił na konferencji prasowej wyniki kontroli w jeleniogórskiej Jelfie. Minister przyznał, że doniesienia o nieprawidłowościach związanych z corhydronem pojawiały się już od stycznia. Profesor Religa powiedział, że lek po pierwszych sygnałach został przebadany i wszystko było dobrze do 31 października, gdy Główny Inspektor Farmaceutyczny otrzymał z Instytutu Zdrowia Publicznego informację o zamianie leków: w ampułkach corhydronu wykryto inny lek, powodujący wiotczenie mięśni.
Minister zdrowia ostro skrytykował kierownictwo Jelfy, które nie zrobiło nic, by dotrzeć do pacjentów, którzy nabyli zamienione ampułki w opakowaniu corhydronu. Zbigniew Religa zapewnił, że w Polsce nie brakuje zamienników corhydronu.
Źródło:IAR

























































