REKLAMA

Rekordowa liczba Hiszpanów zagłosowała korespondencyjnie w wyborach parlamentarnych

2023-07-14 20:39
publikacja
2023-07-14 20:39

Co najmniej 2,4 mln mieszkańców Hiszpanii oddało głos korespondencyjnie w zaplanowanych na 23 lipca wyborach parlamentarnych w tym 47-milionowym kraju. Na ponad tydzień przed otwarciem lokali wyborczych trudno określić jednak, czy nowy rząd będzie gabinetem większościowym i czy władzę przejmie centro-prawica.

Rekordowa liczba Hiszpanów zagłosowała korespondencyjnie w wyborach parlamentarnych
Rekordowa liczba Hiszpanów zagłosowała korespondencyjnie w wyborach parlamentarnych
fot. S-F / / Shutterstock

Wprawdzie jak podała hiszpańska poczta państwowa (Correos), termin głosowania za pośrednictwem jej placówek upłynął w czwartek, ale z powodu rekordowej liczby przekazanych poczcie kart do głosowania możliwość ta została przedłużona do niedzieli.

W sobotę Correos otworzy blisko 2 tys. swoich placówek, zaś w niedzielę 276, aby umożliwić zarejestrowanie się wyborców i oddanie przez nich głosu za pośrednictwem poczty.

Na ponad tydzień przed wyborami sondaże dają niewielką przewagę opozycyjnej Partii Ludowej (PP) Alberto Nuneza Feijoo, która miałaby uzyskać 34 proc. głosów.

Problem dla utworzenia większościowego rządu może stanowić fakt, że w dalszym ciągu władze centro-prawicowego ugrupowania nie wyraziły jasnego stanowiska w sprawie możliwości współpracy z konserwatywną partią Vox Santiago Abascala. Ta w sondażach plasuje się na trzecim miejscu z około 14 proc. poparcia.

W przypadku fiaska tej koalicji alternatywą jest opcja dalszej współpracy socjalistów premiera Pedro Sancheza z radykalną lewicą, czyli powtórzenie scenariusza po wyborach z 2019 r.

Tym razem jednak licząca na około 28 proc. poparcia Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) zajęłaby zgodnie z sondażami drugie miejsce. Jej potencjalnym koalicjantem mógłby stać się lewicowy blok Sumar, dla którego poparcie oscyluje na poziomie 13 proc.

29 maja br. premier Sanchez ogłosił przedterminowe wybory do parlamentu, wyznaczając ich termin na 23 lipca. Wyjaśnił, że rozwiązanie parlamentu ma związek z majowymi wyborami regionalnymi i lokalnymi, w których kierowani przez niego socjaliści ulegli PP.

“Uważam, że najlepszą decyzją w chwili obecnej jest oddanie głosu społeczeństwu”, powiedział wówczas premier Hiszpanii.

Część komentatorów skrytykowała decyzję o przyspieszeniu głosowania, które zgodnie z kalendarzem wyborczym miało odbyć się późną jesienią. Wskazali oni, że w związku z objęciem 1 lipca przez Hiszpanię przewodnictwa w UE przedwczesne głosowanie do parlamentu doprowadzi do chaosu zarówno w tym kraju, jak też w instytucjach unijnych.

Marcin Zatyka

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Hiszpania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki