Rząd wprowadzi ograniczenie marż narzucanych na paliwa przez stacje benzynowe i rafinerie – informuje RMF FM. Akcje Orlenu i Lotosu momentalnie potaniały.


Jak ustalili reporterzy RMF FM, jednym z elementów tarczy antyinflacyjnej, nad którą pracuje rząd, ma być ograniczenie możliwości czerpania zysków ze sprzedaży paliw.
- Rząd ma zaproponować mechanizm, który uderzy we wszystkie podmioty zajmujące się paliwami - wynika z ustaleń reporterów RMF FM. Koszty tej operacji mają zostać podzielone solidarnie. To oznacza, że rząd szykuje rozwiązanie, które zakłada ograniczenie marż narzucanych przez stacje benzynowe i rafinerie – czytamy w artykule Krzysztofa Berendy opublikowanym na rmf24.pl. Jak dodano, "państwo ma częściowo obniżyć dochody podatkowe z paliw".
Propozycja ta koresponduje ze słowami Jarosława Kaczyńskiego, który jednak negatywnie ocenił możliwość obniżenia akcyzy na paliwo. "Natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową" – mówił wicepremier w połowie października.
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w bieżącym tygodniu rząd ma zaprezentować szczegóły dotyczące tarczy.
- To ma być tarcza, która częściowo zamortyzuje wzrost cen ciepła, gazu, paliw czy żywności. Będą to działania skierowane w pierwszej kolejności do grup szczególnie wrażliwych, czyli gospodarstw o niskich i średnich dochodach, ale z niektórych skorzystają wszyscy Polacy - powiedział premier.
Orlen i Lotos tanieją
W reakcji na doniesienia RMF FM, akcje Orlenu i Lotosu wyraźnie wczoraj potaniały. Na zakończenie poniedziałkowej sesji PKN Orlen spadł o 3,43 proc., a Lotos o 4,92 proc.
Dziś ok. godziny 9.45 paliwowe spółki dalej tanieją. PKN Orlen oddaje 0,34 proc., ale zncznie gorzej radzą sobie akcje Lotosu, które spadają o ponad 3 proc.
Nie wiemy, czy polskie rozwiązania podobne będą do tych obowiązujących na Węgrzech. Tamtejsze władze ustanowiły limit cen benzyny i oleju opałowego (480 forintów za litr czyli 6,05 zł). Oprócz kary pieniężnej za złamanie zakazu stacjom grozi zamknięcie na okres od czterech dni do pół roku.
W minionym tygodniu średnie ceny detaliczne benzyny Pb95 i oleju napędowego w skali całego kraju utrzymały się w okolicach psychologicznej bariery 6 zł za litr. Nadal drożeje natomiast autogaz. Więcej na ten temat w artykule „Ceny paliw zatrzymały się na 6 złotych”.
Drożejące paliwa stanowią jeden z głównych (choć w żadnym wypadku nie jedyny) czynnik napędzający inflację w Polsce. Dziś Główny Urząd Statystyczny potwierdził, że w październiku roczna inflacja wyniosła 6,8 proc. Wśród konkretnych grup towarów i usług, paliwa drożeją zdecydowanie najmocniej (33,9 proc., z czego benzyna 31 proc., diesel 34,5 proc., a LPG aż 53,1 proc.).
Michał Żuławiński