Od czerwca zmieni się sposób oraz powody, dla których diagności będą mogli zatrzymywać dowody rejestracyjne. Zmiany w przepisach dotkną także właścicieli aut z instalacjami LPG.
Jeszcze tylko przez kilka najbliższych dni diagności przeprowadzający przeglądy rejestracyjne będą mogli zatrzymywać zniszczone i nieczytelne dowody rejestracyjne – przypomina serwis autokult.pl.
Zgodnie z najnowszym komunikatem Ministerstwa Cyfryzacji, od 1 czerwca, diagności będą pozbawieni takiej możliwości, a to dlatego, że wszystkie informacje dotyczące przeprowadzanych przeglądów rejestracyjnych znajdą się w ministerialnej bazie danych.
Nie oznacza to jednak, że diagnosta nie będzie mógł zatrzymać dowodu rejestracyjnego w innych przypadkach. W każdym z nich zatrzymanie odbędzie się jednak w sposób wirtualny, a nie fizyczny. Papierowy dokument w każdym przypadku zostanie bowiem zwrócony kierowcy, jednak w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców pojawi się wpis o jego zatrzymaniu. Zostanie on usunięty po pozytywnym przejściu przeglądu.
Diagnosta wprowadzi wpis o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego, jeśli stan techniczny auta uniemożliwi pozytywne zaliczenie przeglądu lub jeśli przekroczony zostanie poziom emisji spalin.
Nowe przepisy dla aut na LPG
Przepisy dotyczące przeglądów rejestracyjnych wprowadziło także Ministerstwo Infrastruktury. Dotyczą one jednak wyłącznie aut z zamontowanymi instalacjami LPG. Zgodnie z nimi każdy samochód, w którym po 17 maja 2024 r. zostanie zamontowana instalacja LPG, będzie musiał posiadać naklejkę z danymi instalacji. Bez niej w przyszłym roku nie przejdzie przeglądu rejestracyjnego, a już teraz, w przypadku kontroli drogowej, właściciel takiego auta, będzie musiał liczyć się z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
Naklejka z danymi dotyczącymi zamontowanej instalacji LPG musi zostać umieszczona pod pokrywą silnika lub na ramie drzwi. Musi zawierać:
- numer świadectwa homologacji,
- nazwę instalatora,
- nazwę zakładu montującego,
- numer porządkowy wyciągu ze świadectwa homologacji