Piątkowa sesja nowojorskiej giełdy NYMEX przyniosła obniżkę notowań czerwcowego kontraktu na dostawę baryłki ropy o 1,42 USD do 72,04 USD. Dziś rano w obrocie elektronicznym potaniał on o dalsze 67 centów do 71,37 USD.
Historyczny rekord zamknięcia na poziomie 75,17 USD padł w Nowym Jorku w piątek 21 kwietnia. Tego samego dnia padło też historyczne maksimum intraday - 75,35 USD.
Paryska Międzynarodowa Agencja Energii w opublikowanym w piątek comiesięcznym raporcie na temat rynku ropy wskazała na wysokie ceny surowca jako czynnik, który wywoła najprawdopodobniej spadek zapotrzebowania na paliwa.
Agencja obniżyła prognozy wzrostu globalnego zapotrzebowania na ropę na rok 2006 o 220 tysięcy baryłek dziennie. Popyt na surowiec miałby się więc w tym roku kształtować średnio na poziomie 84,84 mln baryłek dziennie.
Na poważniejsze przeceny na rynkach paliw nie pozwoli jednak zapewne konflikt wokół irańskiego programu atomowego. Kwestia pokojowego programu atomowego Teheranu jest obecnie tematem obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rada ma możliwość nałożenia sankcji ekonomicznych na ten będący drugim co do wielkości dostawcą ropy w kartelu OPEC kraj.
Inwestorów coraz bardziej niepokoi też ciągły brak rozwiązania kryzysu w Nigerii - wydobycie ropy w tym bogatym w złoża kraju jest za sprawą ataków miejscowych rebeliantów od kilku miesięcy zmniejszone o około 20% w stosunku do normy.
BaP