Od rana występują problemy z dostępem do strony głównej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie oraz jej pozostałych serwisów informacyjnych. Do cyberataku przyznała się grupa hakerska NoName. GPW wydała w tej sprawie komunikat, informując jednocześnie o braku wpływu tych problemów na funkcjonowanie systemu transakcyjnego.


"W związku z problemami technicznymi informujemy, że mogą występować czasowe zakłócenia w dostępie do serwisów informacyjnych" - czytamy w komunikacie GPW. Zostały podjęte działania mające na celu zapewnienie ciągłości działania serwisów informacyjnych GK GPW:
- gpw.pl,
- newconnect.pl,
- gpwcatalyst.pl,
- tge.pl,
- gpwbenchmark.pl,
- 4Brokernet,
- bondspot.pl.
Ponadto GPW za pomocą swojego konta na Twitterze informuje, że "zaistniała sytuacja pozostaje bez wpływu na prawidłowe funkcjonowanie i bezpieczeństwo systemu transakcyjnego giełdy".
"Przepraszamy za wszelkie niedogodności spowodowane tą sytuacją" - przekazuje wpis.
W związku z problemami technicznymi informujemy, że mogą występować czasowe zakłócenia w dostępie do serwisów informacyjnych #GKGPW. pic.twitter.com/oYflTW2mHP
— GPW (@GPW_WSExchange) April 20, 2023


Za problemami ma stać grupa hakerska NoName, która na Twittrze zamieściła wpis, w którym sugeruje, że to ona atakuje infrastruktury sieciowe w Polsce, koncentrując się w czwartek właśnie na GPW.
NoName hackers group continues to target infrastructures in #poland. The group has now targeted the polish stock exchange.
— FalconFeedsio (@FalconFeedsio) April 20, 2023
site is down at the moment#Poland#NoName #DDoS pic.twitter.com/3OobDHlFDj
Jak donosi "Rzeczpospolita", w marcu hakerzy o prorosyjskim rodowodzie odpowiadali za ataki na portal podatki.gov.pl. Dziennik informuje również, że w ostatnich dniach problemy z logowaniem mieli klienci banków, a także zaatakowany został Blik oraz strona Prawa i Sprawiedliwości. "Pod koniec marca hakerzy zaatakowali strony internetowe francuskiego Zgromadzenia Narodowego i Senatu w odwecie za wsparcie Francji dla Ukrainy" - pisze "Rzeczpospolita".
Zapytaliśmy biuro prasowe GPW, czy zidentyfikowano źródło problemów. W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie tożsame z wpisem na Twitterze.