REKLAMA
TYLKO U NAS

GWIAZDY NA RYNKUMilioner z bramki. Czy Wojciech Szczęsny jest tak samo dobry w inwestycjach jak między słupkami?

Aleksander Ogrodnik2025-09-29 14:15redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-09-29 14:15

Zakończenie kariery, powrót z emerytury i... mistrzostwo Hiszpanii. Życie Wojciecha Szczęsnego zaskakuje na boisku, ale równie ciekawe jest poza nim. W nowym podcaście Gwiazdy na rynku prześwietlamy finansowe kulisy kariery polskiego golkipera. Od pierwszych funtów w Arsenalu po domy w Marbelli czy Turynie – jak polski sportowiec zarządza swoim majątkiem wartym ponad 100 milionów złotych?

Milioner z bramki. Czy Wojciech Szczęsny jest tak samo dobry w inwestycjach jak między słupkami?
Milioner z bramki. Czy Wojciech Szczęsny jest tak samo dobry w inwestycjach jak między słupkami?
/ Bankier.tv

Zapraszamy na pierwszy odcinek podcastu Gwiazdy na rynku. To program, w którym prześwietlamy finanse gwiazd i sprawdzamy, jak zarządzają majątkiem.

Pierwszą z gwiazd jest Wojciech Szczęsny, długoletni bramkarz naszej reprezentacji, golkiper Barcelony, a wcześniej innych słynnych europejskich klubów – Arsenalu czy Juventusu. Aleksander Ogrodnik z Bankier.pl wraz z Mateuszem Skwierawskim, dziennikarzem WP Sportowe Fakty, sprawdzają i analizują, jak wyglądała drabina jego zarobków, a przede wszystkim – jakimi sposobami zabezpieczył swoją gigantyczną fortunę. Dowiecie się, co Szczęsny sądzi o giełdzie, dlaczego pieniądze lokuje w nieruchomościach i jak w tej grze pomagają mu architektoniczne ambicje. Naciśnij play i posłuchaj dyskusji o tym, czy polska gwiazda jest równie dobra w inwestycjach jak między słupkami. 

Beton najlepszy dla sportowca?

Podczas gdy inni piłkarze wydają dochody na luksusowe auta, Szczęsny buduje. Zamiast ryzykownych instrumentów finansowych, postawił na beton i luksus. Rozmawiamy o jego inwestycyjnym credo. Analizujemy jego nieruchomościowy portfel: baza na Wilanowie, dom w słonecznej Marbelli – gdzie miała rozkwitać przerwana boiskowa emerytura – oraz apartament w Turynie, który skrywa tajemnicę z przeszłości.

Wojciech Szczęsny (fot. Maciej Rogowski / FORUM)

Czy te nieruchomości, dające zwrot rzędu maksymalnie kilku procent rocznie, to najlepsza tarcza antyinflacyjna, jaką może sobie zafundować sportowiec? Czy bezpieczne podejście jest lepsze niż pogoń za wyższym zyskiem z ryzykowniejszych aktywów?

Wojciech Szczęsny udowadnia, że talent i mocna psychika są potrzebne nie tylko na boisku, ale i podczas zarządzania majątkiem. Dyskutujemy o jego „family business” tworzonym z żoną Mariną i o planach na życie po sportowej karierze. Zapraszamy do oglądania!

Źródło:
Aleksander Ogrodnik
Aleksander Ogrodnik
redaktor Bankier.pl

Doktorant w Instytucie Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Specjalista z zakresu PR-u oraz marketingu politycznego. W swojej pracy naukowej zajmuje się również kampaniami wyborczymi, mediami, sztuczną inteligencją oraz polityką międzynarodową. W przeszłości związany między innymi z Polskim Radiem (usłyszeć można go było m.in. w Radiu Wrocław, Jedynce czy Trójce), gdzie zajmował się najważniejszymi tematami politycznymi i społecznymi. Wieloletni redaktor naczelny Politicusa - czasopisma i portalu popularnonaukowego Koła Młodych Politologów UWr. Prywatnie entuzjasta muzyki elektronicznej oraz twórczości Marka Hłaski. Telefon: 532 803 383

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (7)

dodaj komentarz
piopoland
Nie każdy sportowiec to biznesmen, tak jak nie każdy biznesmen to sportowiec Fakt, że niektórzy sportowcy mają dużo kasy, sprawia, że warto ją zainwestować. Jemu się naprawdę udało zrobić karierę sportową w znanych klubach i zarobić miliony, taki jest kapitalizm, taki mamy system, możemy mu pozazdrościc tylu pieniędzy, takiego sukcesu Nie każdy sportowiec to biznesmen, tak jak nie każdy biznesmen to sportowiec Fakt, że niektórzy sportowcy mają dużo kasy, sprawia, że warto ją zainwestować. Jemu się naprawdę udało zrobić karierę sportową w znanych klubach i zarobić miliony, taki jest kapitalizm, taki mamy system, możemy mu pozazdrościc tylu pieniędzy, takiego sukcesu jak on i lewy odnieśli, szybko nikt nie powtórzy.
Osobiście nie bardzo rozumiem tak wysokich zarobków, ale skoro tyle płacą, to widocznie im się kalkuluje.
Fakt, mógłby rozdać majątek ubogim i zbierać skarby w niebie, ale to już nie mieści się w ramach inwestowania ;)
a_niedomagalczyk
Sport wyczynowy = kolejna patologia kapitalizmu.
Praktycznie każdy sportowiec wyczynowy, który zarobi pierwszą bańkę, od razu wskakuje w nieruchy.
Podobnie jak inna odmiana patologii kapitalistycznej w osobach składaczy przysięgi Hipokrytusa zgarniających 100k/m-c w zamian za traktowanie ich plebsiarkiej klienteli z ignorancką butą.
hadwao
Kolaborant to osoba lub grupa osób, która dobrowolnie współpracuje z wrogiem, okupantem lub niepopieraną przez większość społeczeństwa władzą, działając na szkodę własnego kraju.
hadwao
Chiński samochód reklamowany przez Szczęsnego to jak rosyjski dron na kołach. Jeden i drugi chce zniszczyć Europe.
hadwao odpowiada hadwao
Dziesiątki tysięcy ludzi zwolnionych z branży samochodowej w Polsce i Europie mogą podziękować Szczęsnemu.
enthe odpowiada hadwao
Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach, to znaczy, że się do niej po prostu nie nadaje.

Powiązane: Sport i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki