REKLAMA
TYLKO U NAS

Problemy czytelniczki z IKO. „Poprzedni właściciel mojego numeru nie wyrejestrował się z apki”

Wojciech Boczoń2024-04-10 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2024-04-10 06:00

Zmiana numeru telefonu może powodować problemy z aktywacją aplikacji mobilnej. Z takim przypadkiem spotkała się jedna z naszych czytelniczek. PKO BP nie może aktywować jej aplikacji IKO, bo poprzedni właściciel numeru nie wyrejestrował go z banku. Co robić w takiej sytuacji?

Problemy czytelniczki z IKO. „Poprzedni właściciel mojego numeru nie wyrejestrował się z apki”
Problemy czytelniczki z IKO. „Poprzedni właściciel mojego numeru nie wyrejestrował się z apki”
fot. Nadesłane przez czytelnika / / Bankier.pl

Do aktywowania aplikacji mobilnej konieczne jest powiązanie jest z konkretnym numerem telefonu komórkowego. Operatorzy telefonii komórkowej stosują jednak „recykling” nieużywanych numerów. Po jakimś czasie nieużywany numer może zostać przyznany nowemu użytkownikowi. W praktyce może to rodzić różne problemy. Najczęściej chodzi o połączenia od osób próbujących skontaktować się z poprzednim właścicielem, ale jak się okazuje może to mieć wpływ na bankowość mobilną. Z takim przypadkiem zwróciła się do nas jedna z czytelniczek – pani Anna (imię zmienione), klientka PKO Banku Polskiego.

Trzeba wyrejestrować poprzedni numer

- Bank wymaga, by poprzedni właściciel numeru wyrejestrował aktualnie używany numer z aplikacji IKO. Obecnie to ja korzystam z tego numeru i nie mogą aktywować aplikacji. Człowiek być może już nie żyje i nigdy tego nie zrobi, a ja nie mogę korzystać z aplikacji bez wyrejestrowania tego numeru z jego konta – pisze pani Anna.

- Co więcej, numer tego telefonu mogę podać jako numer do autoryzacji przelewów i do kontaktu. Teoretycznie jest on przypisany do mojego konta, ale jeśli ktoś wyśle mi pieniądze na numer telefonu to bank księguje je na koncie bankowym poprzedniego właściciela. Banku nie interesuje, że mam umowę na ten numer telefonu. Złożone reklamacje zostały odrzucone – mówi czytelniczka.

Zgłosiliśmy się z tym przypadkiem do biura prasowego PKO Banku Polskiego. Oto co usłyszeliśmy:

- Zawsze mogą zdarzyć się sytuacje wyjątkowe, które wymagają indywidualnego podejścia. Z taką sytuacją mamy do czynienia w opisywanym przypadku. Co do zasady, w momencie, w którym klient przestaje używać numeru telefonu komórkowego przypisanego do aplikacji, powinien go usunąć również z banku (tak wynika z regulaminu świadczenia usługi bankowości elektronicznej) – informuje bank.

Konieczna wizyta w placówce

Ponieważ tak się nie stało, klientka powinna przyjść ze swoim smartfonem, na którym chce aktywować IKO, do dowolnego oddziału banku i wraz z doradcą potwierdzić, że jest właścicielką danego numeru telefonu (doradca wysyła sms i prosi o kod).  

- Doradca w oddziale powinien również w imieniu klientki złożyć reklamację, która spowoduje usunięcie z bankowego systemu aplikacji poprzedniego właściciela (lub właścicielki), powiązanej z tym numerem. To usunięcie może jednak zająć trochę czasu, jeśli konieczne będzie skontaktowanie się z tym użytkownikiem i poproszenie go o przerejestrowanie aplikacji na inny, nowy numer, którego aktualnie używa – poinformowało nas biuro prasowe banku.

Jak zatem wynika z powyższego opisu, w tym przypadku do skutecznej aktywacji aplikacji IKO konieczna będzie wizyta w oddziale. Bank w imieniu klientki skontaktuje się z poprzednim właścicielem i poprosi go o wyrejestrowanie numeru z IKO.

***

„Kont(r)atak” to seria publikacji poświęcona rynkowi finansów osobistych. Przyglądam się ukrytym w cennikach opłatom, uciążliwym procedurom i archaicznym rozwiązaniom, z którymi nadal borykają się niektórzy klienci. Piszę o awariach i niedostępnościach transakcyjnych systemów. O przydatności marketingowo dobrze brzmiących usług dodatkowych w banku. Wspólnie sprawdzimy, czy na kontach faktycznie da się dziś nieźle zarobić, nie będąc bankowcem, ale klientem. Będą recenzje, praktyczne porady, nie zabraknie smaczków. Prośba do Was – jeśli borykacie się z irytującymi rozwiązaniami w swoich rachunkach, koniecznie dajcie mi znać: w.boczon@bankier.pl.

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (21)

dodaj komentarz
krokodilko
zamiast szarpać się z PKO BP prościej przenieść konto do innego banku
prawnuk
identycznie jest z obligacjami..... Chcecie kupić w PKO SA przez internet? Jeśli to pierwszy zakup, to ok.
Ale jak kupiliście 30 lat temu - to sie nie da
daniel_1
Czy to znaczy, że jak kupiłem obligacje 30 lat temu to teraz nie mogę kupić?
Czuję, że Piszesz nieprawdę.
noen
Podobnie jest w Pekao z żubrem (dalej się dziwię temu, kto pozwolił na taką nazwę).
Konto w tym banku zamknąłem kilka lat temu. Teraz chciałem, przez internet, otworzyć nowe. Niestety nie jest to możliwe bo mój numer telefonu dalej figuruje w systemie (mimo zamknięcia konta!). Miła Pani na infolinii poinformowała mnie że muszę
Podobnie jest w Pekao z żubrem (dalej się dziwię temu, kto pozwolił na taką nazwę).
Konto w tym banku zamknąłem kilka lat temu. Teraz chciałem, przez internet, otworzyć nowe. Niestety nie jest to możliwe bo mój numer telefonu dalej figuruje w systemie (mimo zamknięcia konta!). Miła Pani na infolinii poinformowała mnie że muszę udać się do osobiście do placówki banku żeby to załatwić.
tre
Otrzymałem "nowy" numer telefonu od Orange.
Poprzedni właściciel tego numeru podał go chyba wszędzie, udzielając wszelkich zgód marketingowych.
Po tygodniu i stu telefonach dziennie zwróciłem kartę SIM.
knl111
Przecież to chyba po stronie banku jest obowiązek sprawdzenia czy w swoim systemie informatycznym nie ma już przypisanego do innego konta numeru telefonu, który podaje nowy użytkownik.
kaczyslaw_
To tylko świadczy o kiepskich procedurach banku, skoro nie przewidzieli tak kuriozalnej sytuacji. Założyli, że klient do końca życia będzie miał ten sam numer telefonu, bo przecież od dawna raczej przenosi się numery między operatorami.
samsza
przenoszenie numeru między operatorami nie ma tu nic do rzeczy
iambankier odpowiada samsza
czytać ze zrozumieniem
kaczyslaw_ odpowiada samsza
A co ma twój komentarz do rzeczy? Przeliterować ci treść, żebyś zrozumiał?

Może tak: kiedyś nie było możliwości przeniesienia numeru i każda zmiana operatora wiązała się ze zmianą numeru. Odkąd operatorzy umożliwili przenoszenie numerów to tego numeru raczej się nie zmienia (bo trzeba poinformować znajomych, klientów) i zapewne
A co ma twój komentarz do rzeczy? Przeliterować ci treść, żebyś zrozumiał?

Może tak: kiedyś nie było możliwości przeniesienia numeru i każda zmiana operatora wiązała się ze zmianą numeru. Odkąd operatorzy umożliwili przenoszenie numerów to tego numeru raczej się nie zmienia (bo trzeba poinformować znajomych, klientów) i zapewne z takiego założenia wyszli informatycy banku. Jednak nie przewidzieli możliwości, że ktoś chce zmienić numer, bo np. jest nękany albo zwyczajnie kupił sobie drugi starter do innych celów. Czy teraz zrozumiało?

Powiązane: Kont(r)atak

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki