Mam nadzieję, że sojusz polsko-amerykański będzie się umacniał, dlatego że podzielamy wspólne wartości - mówił w środę prezydent Andrzej Duda. Dodał, że "głęboko wierzy" w rozwój współpracy Polski i Stanów Zjednoczonych w dziedzinie bezpieczeństwa i gospodarki.


Prezydent, który był w Sulejówku na uroczystości rozpoczęcia budowy muzeum im. J. Piłsudskiego, rozmawiał przez chwilę z dziennikarzami na temat wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
"Mam nadzieję, że sojusz polsko-amerykański będzie się umacniał, dlatego że my podzielamy wspólne wartości i ja wierzę głęboko w to, że nasza współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa, a także współpraca gospodarcza będzie się dalej rozwijała" - powiedział prezydent.
"Cieszę się, że wybory się zakończyły, bo wybory są zawsze takim momentem, nie chcę mówić niestabilności, ale takiej niepewności. Po zakończeniu wyborów, kiedy kwestia jest rozstrzygnięta, kraj się zawsze wzmacnia, tak że gratuluję Amerykanom, że wyboru dokonali, gratuluję panu prezydentowi elektowi Donaldowi Trumpowi" - dodał.
Zaznaczył, że oczekuje na spotkanie z prezydentem elektem Donaldem Trumpem i rozmowę o "polityce, przyszłości i dalszej współpracy".
Prezydent był również pytany przez dziennikarzy o ewentualny termin spotkania z Trumpem. "Na razie pozwólmy ochłonąć panu prezydentowi elektowi, jeszcze na razie jest elektem, musi jeszcze objąć urząd, tak że na pewno te sprawy będą ustalane" - odpowiedział.
Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku #11listopada @MarekKuchcinski pic.twitter.com/T040MuU589
— SejmRP (@KancelariaSejmu) November 9, 2016
Poinformował, że podziękował Trumpowi za to, że w trakcie kampanii spotkał się z Polakami, rozmawiał z nimi, oraz że "podkreślił tę wagę, jaką dla społeczeństwa amerykańskiego ma także polska społeczność w USA".
Jak dodał, wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych nie był dla niego zaskoczeniem. "Były poważne osoby, które mówiły mi, że jest wysokie prawdopodobieństwo, że taki wynik będzie. (...) pewnie wielu polityków i analityków spodziewało się, że wynik będzie inny, ale jest taki i gratulacje dla zwycięzcy" - powiedział Andrzej Duda.
Wcześniej prezydent Duda wysłał list gratulacyjny do zwycięzcy amerykańskich wyborów:
Ekscelencjo,
Pragnę pogratulować Panu wygranych wyborów i życzyć wielu sukcesów w pełnieniu urzędu 45. Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Relacje łączące Rzeczpospolitą Polską i Stany Zjednoczone to wzór strategicznego partnerstwa zbudowanego na fundamencie wspólnych idei, których sedno stanowi wolność wartość tak droga zarówno dla Polaków, Amerykanów, jak i dla mnie osobiście.
W ostatnich dziesięcioleciach nie tylko powołaliśmy do życia wiele inicjatyw mających na celu wzmocnienie łączących nas więzi, w tym konsultacje polityczne wysokiego szczebla w postaci Polsko-Amerykańskiego Dialogu Strategicznego, ale również znacząco rozszerzyliśmy naszą współpracę w kluczowych dziedzinach, takich jak bezpieczeństwo, obronność, handel i innowacje.
Relacje polsko - amerykańskie stały się ważnym filarem stabilności europejskiej i transatlantyckiej. Szczególnie cieszy nas to, że podczas tegorocznego Szczytu NATO w Warszawie, Stany Zjednoczone zdecydowały się zwiększyć swoją obecność militarną w Polsce, wzmacniając tym samym wschodnią flankę Sojuszu.
Wyrażamy szczerą nadzieję, że Pana przywództwo stworzy nowe możliwości dla naszej współpracy, na gruncie obopólnego zaangażowania.
I jeszcze uwaga natury osobistej: jestem wdzięczy za to, że podczas kampanii prezydenckiej, znalazł Pan czas na spotkanie z Polonią. Amerykanie polskiego pochodzenia docenili Pana pozytywne wypowiedzi na temat mojej ojczyzny oraz roli jaką odegrali nasi rodacy w historii Stanów Zjednoczonych.
Raz jeszcze pragnę Panu pogratulować i życzyć owocnej prezydentury. Oczekuję, że przeprowadzimy wiele wspólnych rozmów, zarówno w formacie dwustronnym, jak i na forum międzynarodowym.
Z wyrazami szacunku,
Andrzej Duda
(PAP)
mro/ mzk/ as/ woj/