
Kierowcy, którzy jeżdżą ostrożnie, będą mogli liczyć na zniżkę w OC sięgającą nawet do 30 proc. Jest jeden warunek: muszą korzystać ze specjalnego oprogramowania, które sprawdzi ich styl jazdy. Taką ofertę wprowadza właśnie na rynek Link4.
Nowa oferta weszła w życie wczoraj i jest dostępna dla chętnych. Osoby kupujące w Link4 polisę komunikacyjną OC lub pakiet OC+AC otrzymują bezpłatnie aplikację NaviExpert z zawartym w niej modułem Link4 Kasa Wraca. Program pozwala ubezpieczycielowi ocenić styl jazdy kierowcy. Zlicza m.in. przejechany dystans, a także „płynne” oraz „bezpieczne” kilometry. Na podstawie tych informacji klasyfikuje kierowcę do odpowiedniego profilu, co decyduje o wysokości przyznanej premii finansowej.
Profile powstały na podstawie badań, które Link4 prowadził w ciągu ostatnich 2 lat. W tym czasie zbadano blisko 20 000 kierowców, którzy przejechali z włączoną aplikacją ponad 20 milionów kilometrów.
Jeździsz ostrożnie? Możesz liczyć na zniżkę 30 proc.
Na ocenę stylu jazdy składa się kilka czynników. Przede wszystkim aplikacja sprawdza, czy kierowca nie przekracza prędkości. Pod uwagę brana jest liczba przekroczeń dozwolonej prędkości na danym dystansie w terenie zabudowanym i niezabudowanym. Sprawdzany jest także styl jazdy kierowcy - liczba gwałtownych przyspieszeń i hamowań. Brana jest pod uwagę siła, czas trwania i częstotliwość takich incydentów. Aplikacja zlicza też średni dystans pokonany w ciągu dnia i nocy.
Aby otrzymać premię za bezpieczną jazdę, trzeba przejechać samochodem z włączoną nawigacją i programem Kasa Wraca minimum 200 km w miesiącu. Trzeba też uruchomić aplikację w trakcie co najmniej 5 różnych dni i pokonując danego dnia minimum 10 kilometrów. Każdy spośród 11 miesięcy analizowanych przez ubezpieczyciela w ciągu roku jest rozliczany oddzielnie, a zwrot składki jest sumą miesięcznych premii. Firma podaje, że można liczyć na zniżkę do 30 proc.
To nie jest oferta dla szybkich i wściekłych
Link4 zapewnia, że kierowcy preferujący bardziej dynamiczny styl jazdy nie będą karani wyższą składką – po prostu nie otrzymają premii, czyli zwrotu części wpłaconej składki. Nie muszą też korzystać z aplikacji. Z badania przeprowadzonego przez IPSOS w lutym 2017 roku wynika, że 55 proc. kierowców zgadza się na udostępnienie ubezpieczycielowi danych o swoim stylu jazdy w celu indywidualnego określenia wysokości składki na ubezpieczenie OC.
- Link4 wspólnie z NaviExpert od blisko dwóch lat wykorzystuje innowacje technologiczne do badania stylu jazdy kierowców – mówi Agnieszka Wrońska, prezes Link4. Wynika z nich, że kierowcy używający aplikacji nawigacyjnej na smartfona wyposażonej w moduł analizujący styl jazdy jeżdżą bezpieczniej, powodując mniejsze zagrożenie na drodze a w konsekwencji mniej wypadków. Dotychczas premiowaliśmy najlepszych nagrodami rzeczowymi w konkursach, teraz każdy może otrzymać gratyfikację finansową – dodaje.
Telematyka w ubezpieczeniach
Niedawno podobne ubezpieczenie wprowadził producent nawigacji samochodowej Yanosik we współpracy z Ergo Hestią. W ofercie YU! składka jest obliczana na podstawie stylu jazdy kierowcy. W tym przypadku polisy są jednak reglamentowane. Z ubezpieczenia mogą skorzystać tylko ci kierowcy, którzy jeżdżą ostrożnie. Firma kontaktuje się sama z wybranymi użytkownikami aplikacji. Nad wprowadzeniem podobnej oferty pracuje Idea Bank. Już teraz udostępnia klientom leasing, którego rata obliczana jest na podstawie wyliczeń GPS zamontowanego w samochodzie.
Niewykluczone, że podobnych przykładów znajdziemy wkrótce więcej. Niedawno na łamach serwisu PRNews.pl pisałem o irlandzkim startupie WeSavvy, który monitoruje aktywność fizyczną użytkownika aplikacji. Za każdym razem, gdy posiadacz smartfona spaceruje, biega czy jeździ na rowerze, aplikacja zbiera dane i zapisuje w profilu użytkownika. Dane te dla ubezpieczyciela są informacją o tym, jaki tryb życia prowadzi klient. Jeśli dba o zdrowie, to można mu zaproponować tańszą polisę lub inny bonus.
